Przemysł poległ w walce z epidemią, rozłożony na łopatki. Produkuje o jedną czwartą mniej

Jacek Klein
Jacek Klein
ARKADIUSZ LAWRYWIANIEC/POLSKA PRESS
Produkcja przemysłowa w kwietniu zawaliła się, spadła o 24,6 proc. rok od roku. To najmocniejszy spadek zarejestrowany po 1990 r. i cofnął on produkcję do poziomu sprzed 7 lat.

W kwietniu przemysł odczuł pełne skutki zamrożenia gospodarki ze względu na Covid-19, nieobecności pracowników i spadku popytu. Aż 30 z 34 branż produkowało mniej.

- Największe spadki produkcji zarejestrowano w branżach eksportowych: produkcji samochodów (-78,9 proc. r/r), skór (-70 proc. r/r), mebli (-50 proc. r/r), tekstyliów (35 proc. r/r) oraz maszyn i urządzeń (-34 proc. r/r). Wzrost produkcji zarejestrowano jedynie w 4 z 34 działów, w tym w farmaceutykach o 14,8 proc. r/r. - oceniają analitycy Santander Bank Polska. - O ile wsparciem dla niektórych sektorów będzie stopniowe rozmrażanie gospodarki w maju (np. dla branży tekstylnej w obliczu otwarcia centrów handlowych), to jednak perspektywy kolorowe nie są, a popyt w Europie pozostanie przygaszony. Mimo to, mamy nadzieję że kwiecień wyznaczył tegoroczne dno w przemyśle i kolejne miesiące przyniosą stopniową poprawę.

Wskazywać na to może odczyt zużycia energii.

- Maj powinien przynieść poprawę. Następuje odmrażanie gospodarki. Poprawę przemysłowej sytuacji widać też w danych o zapotrzebowaniu na energię elektryczną, które powoli podnosi się po spadkach z kwietnia i marca. Raczej nie ma jednak co liczyć na gwałtowną poprawę - komentują analitycy mBanku.

- Przy analizie kwietniowych danych można odmieniać słowo rekord przez wszystkie przypadki, i będą to rekordy przerażające. Spadek produkcji w kwietniu dotyczył ponad 88 proc. kategorii generujących 96,9% wartości dodanej polskiego przemysłu - ocenia dr Sonia Buchholtz, ekspertka Konfederacji Lewiatan. - Największe załamanie odnotowała produkcja pojazdów samochodowych, przyczep i naczep – o 78,9 proc. Te dane były w pełni oczekiwane, wziąwszy pod uwagę solidarną decyzję koncernów o zamknięciu europejskich fabryk.

Nieporównywalnie mniejsze straty, chociaż też pokaźne, dotknęły inne gałęzie przetwórstwa: produkcję maszyn i urządzeń (-34,0 proc. r/r), urządzeń elektrycznych (-28,1 proc.), metali i wyrobów z nich (odpowiednio o -20,0 proc. i -18,6 proc.).

- Warto zauważyć, że są to znaczne kategorie eksportowe i trajektorie powrotu na starą ścieżkę będą zależeć od koniunktury naszych partnerów handlowych. Ta dość szczęśliwie daje powody do minimalnego optymizmu - krzywe epidemiologiczne w Europie Zachodniej wypłaszczają się, ostatnie doniesienia o szczepionkach na COVID-19 również sygnalizują progres. Niewątpliwie do rozmrażania gospodarek mobilizują polityków ostatnie odczyty danych makroekonomicznych, które potwierdzają, że administracyjne ograniczenia działalności i strach konsumentów są zabójcze dla popytu - dodaje ekspertka Lewiatana.

Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie