Protest przed budynkiem Prokuratury Krajowej w Warszawie. To sprzeciw wobec działań rządu Donalda Tuska

Antoni Macierewicz zaprosił ludzi, aby w czwartek 25 stycznia 2024 roku, zebrali się pod budynkiem Prokuratury Krajowej przy ulicy Postępu 3 w Warszawie i protestowali wobec tego, co robi aktualny rząd.

Macierewicz napisał na swoim koncie na platformie X:

Wolni Polacy dzisiaj o godz. 20.00 w Warszawie przy ul. Postępu 3 Prokuratury atakowanej przez ludzi Tuska. Koalicja 13 grudnia niszczyciel Konstytucja i prawo działające na torturowanie M. Kamińskiego, atakujące nas zastraszyć i zniszczyć Polskę. Nie pozwolimy na. Bądźmy razem!

Jak pokazuje nagranie, zebrani pod budynkiem krzyczeli m.in. „Wolni Polacy obronią Polskę!”, oraz "Tu jest Polska!"

Antoni Macierewicz zabrał głos na proteście. Jego zdaniem, premier Tusk boi się, że prokuratorzy będą kontynuować badania przestępstw jego samego oraz jego ministrów.

On się boi odpowiedzialności swojego rządu i dlatego chce zablokować prokuraturę. Dlatego bezprawnie chce wyeliminować prokuratora Dariusza Barskiego, który jest odpowiedzialny za to, żeby prokuratura kontynuowała badania, które dotychczas prowadził — mówił polityk PiS do zebranych.

Jak zapowiedział poseł Macierewicz, protestujący będą przychodzić pod budynek prokuratury codziennie o godz. 20.

Będziemy protestować aż do momentu, aż nowy rząd "przestanie prześladować polskich prokuratorów, sprawiedliwości oraz niepodległości" - powiedział Macierewicz.

W środowe popołudnie minister Adam Bodnar oraz prokurator Jacek Bilewicz weszli do budynku Prokuratury Krajowej w Warszawie w towarzystwie służby więziennej. Według Tysol.pl chcieli najprawdopodobniej przejąć kontrolę nad systemami informatycznymi, a potem odebrać dostęp Barskiemu. Jak się okazuje, Prokuratora Krajowego nie było w budynku.

Bilewicz miał wydać liczne dyspozycje rzekomo podległym mu prokuratorom – możemy przeczytać.

Bodnar uważa bowiem, że Dariusz Barski jest na stanowisku Prokuratora Krajowego niezgodnie z prawem. Sądzi, że Barski jest prokuratorem w stanie spoczynku. Jacek Bilewicz został powołany przez Bodnara na to stanowisko na dwa miesiące (jako pełniący obowiązki). Minister Bodnar często pojawia się w tym budynku, niemal codziennie. Dwukrotnie próbowano otworzyć gabinet prokuratura Barskiego. Miano to zrobić komisyjnie, lecz dwóch prokuratorów odmówiło. To oni mi to powiedzieli — tak powiedział w środę, na antenie Telewizji Republika Robert Hernand, Zastępca Prokuratura Generalnego.

Źródło: Tysol.pl/TV Republika