Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest lekarzy na Pomorzu. Pacjenci znowu będą dostawali pełnopłatne recepty

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Archiwum PP
Choć nie sposób jeszcze dziś przewidzieć, ilu lekarzy z Pomorza przyłączy się do receptowego protestu, jedno jest pewne - od dziś pacjenci znów będą mieli kłopoty z wykupem leków ze zniżką, do czego prawo gwarantuje im ubezpieczenie zdrowotne.

Zgodnie z wytycznymi organizacji lekarskich, pacjenci prywatnych gabinetów, a także przychodni i szpitali pracujących na kontrakcie z NFZ mają teraz otrzymywać tylko pełnopłatne recepty na leki. W ten sposób lekarze sprzeciwiają się finansowym karom, które zamierza nakładać na nich NFZ za błędne wypisywanie recept na leki refundowane.

Piątkowe rozmowy ostatniej szansy przedstawicieli środowisk lekarskich z Agnieszką Pachciarz - nowym prezesem NFZ, nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. W nowym wzorze umów między NFZ a lekarzami szefowa funduszu zaproponowała co prawda złagodzenie kar za błędy na receptach, ale całkowicie się z nich nie wycofała. A tego żądało środowisko medyczne.
Udział w proteście zapowiedziały największe organizacje lekarskie: Federacja Porozumienie Zielonogórskie, Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy, Stowarzyszenie Lekarzy Praktyków oraz Polska Federacja Pracodawców Ochrony Zdrowia.

Czytaj komentarz Jolanty Gromadzkiej-Anzelewicz

Według ich zapowiedzi, protest ma być prowadzony na pięć sposobów. Podstawową formą ma być wypisywanie leków zgodnie z "najlepszą wiedzą medyczną lekarzy" nie na zwykłych receptach, a na specjalnych drukach opracowanych przez Naczelną Izbę Lekarską. Nie spełniają one wymogów dla recept refundowanych określonych ustawą oraz przepisami. Z tego co się nam udało ustalić - do tej pory przygotowano ich i rozprowadzono w całym kraju ponad 3 mln! Lekarze, do których te druki nie dotarły, mogą je pobrać i wydrukować z internetowej strony Naczelnej Rady Lekarskiej. Dla pacjenta oznacza to jedno - jeśli jego lekarz będzie chciał w ten sposób protestować, żadne "techniczne" problemy mu w tym nie przeszkodzą.

Po drugie - na zwykłe recepty wrócić mają dobrze znane pacjentom z przełomu tego roku pieczątki "refundacja leku do decyzji NFZ".

Utrudnić życie pacjentom może też kolejna forma protestu - wpisywanie wszędzie tam, gdzie to możliwe (na receptach, do dokumentacji chorego), międzynarodowych nazw leków, zgodnie zresztą z wymogami ustawy refundacyjnej.
Lekarze mają też przepisywać leki spoza listy refundacyjnej (a więc tylko pełnopłatne) i nie wpisywać nr. oddziałów NFZ na normalnych wzorach recept.

Lekarze sprzeciwiają się m.in. karze umownej w wysokości 200 zł za wszelkie najdrobniejsze błędy na recepcie na lek refundowany, które Agnieszka Pachniarz utrzymała w nowych wzorach umów. Kary od 100 do 700 zł grożą im też za inne niedopełnienia administracyjne.

Więcej przeczytaj tu:

Lekarze grożą pacjentom - od 1 lipca kolejne kłopoty w aptekach?

- Kary te nie mają żadnego związku z prawidłowością leczenia - oburza się dr Roman Budziński, przewodniczący Okręgowej Rady Lekarskiej w Gdańsku. NFZ może je nakładać za takie błędy jak niezgodny z przepisami wymiar recepty, pomyłka w kodach określających szczególne uprawnienia chorego, pomyłka w numerze PESEL, niezgodność użycia leku z chorobami wymienionymi w dokumentach rejestracyjnych dla tego specyfiku i za wiele, wiele innych. Przedstawiciele organizacji lekarskich oceniają, że takich regulacji prawnych dotyczących umów na recepty refundowane nie ma w żadnym kraju.

Uważają, że kary finansowe są po to, żeby odstraszyć lekarzy od wypisywania recept refundowanych, ponieważ przepisy są tak sformułowane, iż nie sposób uniknąć błędów. Już dziś wiele antybiotyków lekarze zapisują chorym na sto procent, bo NFZ żąda wyników badań, których nie są w stanie przeprowadzić.

Tymczasem centrala NFZ stara się spełnić polecenie premiera Donalda Tuska, by "Na wypadek protestu lekarzy przygotować działania zastępcze, które umożliwią pacjentom zakup leków refundowanych". Czy jej się to uda, okaże się w najbliższych dniach.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki