Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura Krajowa chce, by kierowca z Monciaka wrócił do zamkniętego zakładu

Szymon Zięba
Prokuratura Krajowa poinformowała o tym, że śledczy złożyli zażalenie w sprawie Michała L., kierowcy z Monciaka. Na początku kwietnia mec. Jacek Potulski, adwokat mężczyzny, powiedział że decyzją sądu Michał L. będzie kontynuował leczenie na wolności.

- Prokurator wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i orzeczenie o kontynuowaniu stosowania środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia Michała L. w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Prokurator wniósł również o uzupełnienie przez sąd opinii sądowo-psychiatrycznej - poinformowali przedstawiciele Prokuratury Krajowej.

Przypomnijmy, Michał L. to kierowca, który na Monciaku w Sopocie staranował ponad 20 osób. Mężczyzna przebywał na oddziale zamkniętym szpitala psychiatrycznego. Do wypadku doszło w lipcu 2014 roku, po godz. 23 na wysokości Kina Letniego, niedaleko wejścia na molo.

Kierowca z Monciaka będzie leczył się na wolności

Jak powiedział nam niedawno rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku, sędzia Tomasz Adamski, Sąd Rejonowy w Sopocie, postanowieniem z 6 kwietnia 2017 r. orzekł o zmianie stosowanego wobec Michała L. środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, poprzez "jego uchylenie i orzeczenie w to miejsce środków zabezpieczających w postaci: terapii, elektronicznej kontroli miejsca jego pobytu w systemie dozoru mobilnego, dalszego stosowania zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych."

W czwartek, 13 kwietnia, w tej sprawie oświadczenie wydali śledczy z Prokuratury Krajowej. - W ocenie prokuratury decyzja Sądu Rejonowego w Sopocie jest nietrafna. Działając na polecenie Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry dziś prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku zaskarżył tą decyzję do Sądu Okręgowego w Gdańsku - poinformowali.

Co na to adwokat Michała L.?

Sprawa "kierowcy z Monciaka" ponownie przed sądem

- Nie znamy jeszcze treści zażalenia, na pewno odpowiemy na nie z należytą starannością i przygotujemy się do tego w odpowiedni sposób - mówi mec. Jacek Potulski. - Naszym zdaniem decyzja sądu pierwszej instancji jest słuszna, oparta o bardzo obszerny materiał dowodowy, o szereg opinii, nie widzimy tych sprzecznosci, które widzi prokuratura, naszym zdaniem obecny stan zdrowia pana Michała i również jego postępowanie, teraz kiedy już opuścił zakład psychiatryczny, jednoznacznie wskazują na to, że mamy do czynienia z osobą, która może w bezpieczny sposób funkcjonować na wolności - dodaje.

Mecenas Potulski zaznacza: - Podzielamy stanowisko prokuratury, że Michał L. rzeczywiście wymaga opieki i leczenia, uważamy jednak, że leczenie w formie zamkniętej jest niepotrzebną dolegliwością. Środki wolnościowe są wystarczające.

TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki