Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura i Państwowa Inspekcja Pracy badają, jak zginął robotnik

Piotr Weltrowski
Sopocka Prokuratura Rejonowa przyjrzy się okolicznościom w jakich, w zeszłą sobotę, doszło do śmiertelnego wypadku na terenie powstającej na granicy Gdańska i Sopotu Wielofunkcyjnej Hali Sportowo-Widowiskowej

O wypadku pisaliśmy w czwartek. 49-letni mieszkaniec Łodzi, pracownik jednej z firm prowadzących prace na placu budowy, spadł z wysokości około 30 metrów i poniósł śmierć na miejscu.

Prokuratorzy z Sopotu przesłuchali już część świadków, wiadomo także, iż odbyła się już sekcja zwłok mężczyzny. Czy możliwym jest, iż wypadek był wynikiem zaniedbań ze strony osób odpowiedzialnych na budowie hali za bezpieczeństwo prowadzonych prac?

- Jeżeli mamy do czynienia z tego typu wypadkiem, to zawsze można brać pod uwagę tego typu scenariusz - mówi Tomasz Landowski, zastępca Prokuratora Rejonowego w Sopocie. - Jest jednak jeszcze za szybko na wyciąganie jakichkolwiek wniosków.

Prokuratura musi, przede wszystkim, przesłuchać wszystkich świadków, a nie jest o to łatwo, gdyż na budowie pracują osoby praktycznie z całego kraju. Wiadomo za to, iż niezależne postępowanie wszczęła Państwowa Inspekcja Pracy.

Proszący o anonimowość znajomy ofiary, cytowany kilka dni temu na łamach naszej gazety, mówił, że jego zdaniem na terenie budowy hali dzieją się bardzo złe rzeczy.- Robotnicy chodzą 30 metrów nad ziemią po deskach, które same się rozsuwają pod nogami. Jak robotnik niesie duży pakunek, to nawet nie zauważy, że pod nogami tworzy mu się szczelina o szerokości 40 cm. Nie ma żadnej siatki ochronnej, która mogłaby być ratunkiem dla robotników - mówił nasz rozmówca.

Śmierć 49-letniego mieszkańca Łodzi nie jest pierwszym tego typu wypadkiem podczas prac nad budową hali. W czerwcu 2008 r. do zbiornika z wodą znajdującego się na terenie budowy wpadł 23-letni robotnik. On także poniósł śmierć na miejscu. Wówczas okazało się, iż do tragedii doszło przez przypadek, a nie ze względu na zaniedbania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki