Prezydent Andrzej Duda w Helu. Głowa państwa pracuje z nadmorskiej rezydencji. Jak wygląda rezydencja prezydenta nad morzem? Zdjęcia

"Fakt" podał, że prezydent RP Andrzej Duda przyjechał do rezydencji w Helu na Półwyspie Helskim.

- Wraz z żoną Agatą Kornhauser-Dudą oraz córką Kingą pojawił się na wieczornej mszy w miejscowym kościele. Wizyta tak ważnej osobistości wzbudziła wśród wiernych nie lada poruszenie. Ludzie podchodzili do prezydenta, robili sobie z nim zdjęcia, a on sam, uśmiechnięty i na luzie, chętnie poświęcał im czas — napisała gazeta.

W rozmowie z "Faktem", szef gabinetu prezydenta RP poinformował, że "prezydent nie ma urlopu i cały czas jest w pracy".

ZOBACZ TEŻ:

Strzały zza ucha. Jurata - królewska perła w helskiej koronie

Jak dowiadujemy się z oficjalnej strony prezydenta RP, rezydencja w obecnym kształcie powstała w latach 1996–2003. W 2002 roku na terenie ośrodka stanęła mierząca 35 metrów wysokości „Panorama”, a w 2003 roku zakończono modernizację pozostałych budynków.

Kompleks mieści się po południowej stronie Półwyspu Helskiego, terenie tzw. umocnionego Helu, nad brzegiem Zatoki Puckiej.

- Rezydencja Prezydenta RP to centrum reprezentacyjno–konferencyjne czynne przez cały rok miejsce aktywności politycznej głowy państwa, wykorzystywane do spotkań z innymi politykami, ale także w celach wypoczynkowych — czytamy na portalu prezydent.pl.

W helskiej rezydencji gościli m.in. Vaclav Havel, król Juan Carlos, Javier Solana, Angela Merkel, George W.Bush, Wiktor Juszczenko, Valdas Adamkus, Johannes Rau czy Christian Wulff. Dostać się tutaj można lądem, morzem i z powietrza – na pomoście od strony zatoki jest lądowisko dla helikopterów.