1. Rozczarowanie tygodnia: wiosna. Ci, którzy już się opalili, nie mogą się odsłonić. Ci, którzy chcieliby popatrzeć, nie mogą. Przyroda jest okrutna.
2. Ciekawostka tygodnia: pielgrzymi wandale. Jedną ze stacji Kalwarii Wejherowskiej zdewastowali dwaj pijani młodzi uczestnicy pielgrzymki ze Swarzewa. Gorzała we łbie, diabeł za skórą - wzorzec pielgrzyma, hohoho.
3. Sukces tygodnia: koniec powodzi. Kolejna obrona Wału Pomorskiego zakończyła się powodzeniem. Najwyższy najwyraźniej nie obraził się na wandali kalwaryjskich.
4. Cytat tygodnia: "Zresztą w żadnej kinematografii świata nie zabija się starców". Tak z faktu wyróżnienia siwobrodego kolegi główną nagrodą tłumaczył się przewodniczący jury gdyńskiego festiwalu filmowego Andrzej Barański. Dobry dyskutant potrafi użyć mocnego argumentu w odpowiednim momencie.
5. Dymisja tygodnia: Włodzimierz Machczyński. Prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy zakończył swoją misję na mocy decyzji zgromadzenia wspólników. Nie będzie już patrzył z okna swojego gabinetu, jak inni odlatują na wakacje.
6. Oporna tygodnia: wieża w Siarkopolu. Wysadzenie w powietrze tego nieczynnego obiektu przemysłowego w Gdańsku powiodło się za trzecim podejściem. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że saper może się mylić więcej niż jeden raz.
7. Modni tygodnia: radni z Rumi. Podjęli decyzję o zrezygnowaniu z rozbudowy najstarszej rumskiej podstawówki, twierdząc, że duże szkoły wyszły już z mody. Zastanawiam się, czy są to trendy z Paryża, czy z Mediolanu.
8. Mianowany tygodnia: Janusz Kupcewicz-Szwoch. Jego poprzednik na stanowisku szefa sopockiego Zakładu Oczyszczania Miasta został skazany na dwa lata w zawieszeniu za przyjmowanie korzyści majątkowych w gotówce i alkoholu. Tym razem nie było zwyczajowej mowy o kontynuowaniu linii.
9. Kolejka tygodnia: Energa SA. Akcje gdańskiej spółki energetycznej, wycenione na 4,1 mld zł, chce kupić aż siedem firm. Przypominamy, że w pakiecie znajdują się związkowcy, którzy dopiero zawiesili przeprowadzenie strajku generalnego.
10. Otwarcie tygodnia: tuba z Miastka. Odpieczętowanie zasobnika z historycznymi dokumentami, zamurowanego pod pomnikiem ku czci poległych żołnierzy radzieckich, zakończyło się uszkodzeniem umieszczonego w tubie aktu erekcyjnego. Nie wszyscy płaczą po sowieckiej erekcji, ale niektórzy tak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?