Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy Szpitala Polskiego w Sztumie nadal protestują

Piotr Piesik
Pikieta pracowników szpitala w Sztumie
Pikieta pracowników szpitala w Sztumie Piotr Piesik
Pracownicy Szpitala Polskiego w Sztumie otrzymali - aczkolwiek z opóźnieniem - wynagrodzenia za grudzień, mimo to w lecznicy panuje atmosfera daleka od spokoju.

Codziennie przedstawiciele organizacji związkowych dyskutują z pełnomocnikiem zarządu spółki Szpitale Polskie, dzierżawiącej sztumską placówkę, o przyszłości szpitala. Rozmowy są trudne, ponieważ spółka szuka oszczędności, gdzie tylko może, między innymi zamierza ograniczyć koszty zatrudnienia.

Do końca stycznia rozstrzygnie się los ponad 50 osób, zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych, które otrzymały propozycje aneksów do tych umów z niższymi stawkami. Jeżeli nie zgodzą się na to, od 1 lutego w szpitalu może zabraknąć kilkunastu pielęgniarek o wysokich kwalifikacjach oraz techników diagnostyki rentgenowskiej.

Pracownicy szpitala w Sztumie pikietowali przed Starostwem [ZDJĘCIA]

Andrzej Sauer, pełnomocnik zarządu Szpitali Polskich, na pytanie, co zrobi, jeśli ludzie nie podpiszą aneksów do umów, odpowiada krótko, że spółka podejmie działania adekwatne do sytuacji. Tak, by zapewnić świadczenie opieki medycznej dla mieszkańców powiatu. Jednak deklaruje, że uczyni wszystko, by do utraty cennych pracowników nie dopuścić. Zapowiada, że pensje za styczeń mają być już wypłacone w terminie.

Organizacje związkowe działające w szpitalu wystosowały petycję do władz powiatu sztumskiego, w której żądają natychmiastowego wypowiedzenia umowy dzierżawy ze spółką Szpitale Polskie w Katowicach i realizacji uchwały Rady Powiatu podjętej 13 listopada 2014 r. (radni upoważnili wtedy zarząd powiatu do działań zmierzających do wypowiedzenia dzierżawy szpitala). Kolejne żądania dotyczą zaprzestania dalszego zadłużania placówki przez spółkę i powołania z Rady Powiatu kandydata (z opozycji) na pełnomocnika starosty ds. szpitala.

- Petycja ta jest niemożliwa do realizacji - odpowiada Wojciech Cymerys, starosta sztumski. - Za działanie samorządu powiatowego odpowiada starosta, nie powołam żadnego pełnomocnika do spraw szpitala. Nie mam też podstaw prawnych do wypowiedzenia umowy dzierżawy! Czynsz dzierżawny został przez spółkę uregulowany, nie ma dziś zaległości. Osobiście pojechałem do Pomorskiego Oddziału NFZ, gdzie usłyszałem, że nie ma zastrzeżeń co do realizacji kontraktu na usługi medyczne. Pracodawcą dla personelu szpitala nie jest powiat, lecz spółka Szpitale Polskie.

Zarząd Powiatu podjął rozmowy z innymi operatorami medycznymi, którzy mogliby ewentualnie przejąć sztumską lecznicę. Kontrakt z NFZ mają jednak Szpitale Polskie i dopóki się z niego wywiązują, sprawy zaległych wynagrodzeń są tematem między pracownikami a ich pracodawcą.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki