Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca w policji była moim marzeniem

Anna Werońska
Rozmowa z asp. Justyną Kotarską z Komisariatu Policji Gdańsk Śródmieście.

- Od kiedy jest Pani policjantką?
- Od 20 lutego 2001roku pełnię służbę w Policji. Po pracy w Sekcji Techniki Kryminalistycznej Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku od 15 września 2001r. związana jestem z Komisariatem Policji w Śródmieściu. Rozpoczynałam pracę w tej jednostce, w Ogniwie Patrolowo- Interwencyjnym a od marca 2003r. do chwili obecnej pracuje w Referacie Dzielnicowych na Śródmieściu.
Dlaczego wstąpiła Pani do policji, dlaczego do tego wydziału?
Praca w policji była moim marzeniem, na początku pracowałam w sekretariacie i zajmowałam się dokumentami, jednak na własną prośbę przeniosłam się do pracy w prewencji, bo bardzo chciałam nosić mundur i pomagać innym.
- Co najbardziej podoba się Pani w tym zawodzie?
- Możliwość pomagania w sytuacjach przemocy w rodzinie, rozwiązywanie konfliktów międzyludzkich, to że mam wpływ na poprawę życia innych ludzi. Na przykład kiedy pracuję ze sprawcami przemocy domowej i widzę, że moje działania przynoszą efekty albo gdy ustalę i zatrzymam sprawcę przestępstwa. To nadaje sens mojej pracy i przynosi satysfakcję.
- Jaka była najtrudniejsza akcja w Pani pracy, lub taka z której jest Pani szczególnie dumna?
- Najtrudniejsze są dla mnie sytuacje, w których zaniedbywane są dzieci. W lutym zeszłego roku przyjechałam na wezwanie, gdzie w starej kamienicy przy dwudziestostopniowym mrozie było pozostawione 2 letnie dziecko. Kiedy przyjechałam na miejsce dziecko było głodne i sine z zimna. Jego matka spożywała wtedy alkohol u sąsiadów obok. Dziecko trafiło do szpitala, sprawą zajął się też MOPS oraz inne instytucje. Dzisiaj tym dzieckiem opiekuje się jego babcia.
- Jak była najśmieszniejsza sytuacja, jaka przytrafiła się Panu w pracy?
- W trakcie jednej z interwencji starszy mężczyzna zamknął od środka drzwi swojego mieszkania i powiedział , że mnie nie wypuści dopóki nie dam mu całusa. Zdarzają się także oferty matrymonialne , jeden z panów powiedział, że jeżeli zostanę jego żoną to przestanie dla mnie pić alkohol.
- Jak spędza Pani czas po pracy?
- Czytam książki oraz pracuję w ogrodzie, ostatnio zajęłam się także rzeźbieniem w drewnie. Interesuję się też historią i mitologią skandynawską. Wolny czas spędzam też z moimi dziećmi.
- Dlaczego warto na Panią głosować?
- Świadomość, że zostaną oddane na mnie głosy utwierdza mnie w przekonaniu, że moja praca ma sens, że warto pomagać innym ludziom.

Zagłosuj na asp. Justynę Kotarską! Wyślij na nr 72355 SMS o treści: dzielnicowy.2 (2,46 zł z VAT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki