Pozytywna Szkoła w Gdańsku idzie na wojnę z kuratorium oświaty

[Przemek Świderski]

- To decyzja dziwna i nie poparta żadnymi prawnymi oraz merytorycznymi argumentami! Została wydana na zlecenie polityczne- tymi słowami wiceprezydent Piotr Kowalczuk komentuje działanie pomorskiej kurator oświaty wobec Pozytywnej Szkoły Podstawowej przy ul. Azaliowej. A władze placówki już zapowiadają: - O przetrwanie szkoły w obecnej formie będziemy walczyć do upadłego!

W piątek do prezydenta Gdańska wpłynęła informacja, że pomorska kurator oświaty wydała decyzję o nieważności utworzenia i prowadzenia Pozytywnej Szkoły Podstawowej, która działa od 3 lat. I od początku budziła kontrowersje, bo miasto zdecydowało się na nietypowy model: szkoła choć publiczna, a więc darmowa, prowadzona jest przez prywatny podmiot: organizację Pozytywne Inicjatywy z Pucka. To bulwersowało związkowców z Solidarności, m.in. dlatego, że pedagogów tam zatrudnionych nie obowiązuje Karta Nauczyciela. Legalnością przekazania przez miasto budynku szkoły organizacji pozarządowej zajmował się nawet sąd. To jednak nie zagroziło istnieniu podstawówki, w przeciwieństwie do wydanej teraz decyzji kurator. W praktyce oznacza ona bowiem tyle, że szkoła, w której uczy się ponad tysiąc dzieci... nigdy nie istniała.

- To precedens w skali kraju! Zakwestionowanie istnienia szkoły i zniweczenie jej dotychczasowego dorobku.Oburza nas, iż decyzja została podjęta na wniosek Komisji Międzyzakładowej pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność, z którą kurator jest ściśle powiązana jako Zastępca Przewodniczącego Sekretariatu Nauki i Oświaty NSZZ Solidarność, co oznacza, że jest sędzią we własnej sprawie- mówi Piotr Szeląg, dyrektor zarządzający Pozytywną Szkołą Podstawową- Jako strona w tym postępowaniu, jesteśmy wstrząśnięci, że o decyzji kurator dowiadujemy się z mediów. Żadna informacja oficjalna ze strony kuratorium do nas nie dotarła. Oburzające jest także to, że pani kurator, mimo licznych próśb naszych i rodziców, odmówiła nam spotkania. Nie było dialogu. I dziś mamy kuriozalną sytuację, zamach na naszą szkołę.

Szeląg informuje, że dyrekcja i kadra szkoły będzie o nią walczyć do upadłego- prawdopodobnie w sądzie. Wezwie też na piśmie minister edukacji Annę Zalewską o “uchylenie bezpodstawnej decyzji pomorskiej kurator oświaty”. - Liczymy, że pani minister będzie się kierowała dobrem dzieci i zdrowym rozsądkiem. Dlatego 24 kwietnia rozpoczynamy rekrutację nowych uczniów.Do momentu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd szkoła funkcjonuje na dotychczasowych zasadach, dla dzieci i rodziców nic się nie zmienia - wskazuje Szeląg.

O to samo, w liście otwartym do rodziców i pracowników szkoły prosi prezydent Paweł Adamowicz.- Apeluję do minister edukacji, by uchyliła tę szkodliwą dla mieszkańców naszego miasta decyzję. Jeżeli kurator wypełniła już swoją zapowiadaną misję, może lepiej by opuściłą urząd i nie szkodziła pomorskiej oświacie- napisał Adamowicz.

Wcześniej pisaliśmy- zobacz kolejną stronę

Wielu rodziców przeciera oczy ze zdumienia i zastanawia się, czy to nie koniec Pozytywnej Szkoły Podstawowej przy ul. Azaliowej w Gdańsku. O placówce głośno było już wielokrotnie, a to dlatego, że jest ona szkołą publiczną prowadzoną jednak przez podmiot niepubliczny - Pozytywne Inicjatywy.

Czytaj też: Gdańsk nie będzie się odwoływał od wyroku ws. szkoły w Kokoszkach

O co chodzi tym razem? Pomorska kurator oświaty Monika Kończyk wysłała w piątek decyzję, która „stwierdza nieważność wcześniejszej decyzji prezydenta miasta Gdańska z 26 sierpnia 2014 roku w sprawie zezwolenia na założenie szkoły publicznej, czyli utworzenie i prowadzenie Pozytywnej Szkoły Podstawowej im. Arkadiusza Arama Rybickiego w Gdańsku”.

- Decyzja była dogłębnie przemyślana, jest oparta na wnioskach przeprowadzonych w ramach postępowania administracyjnego i bazuje na faktach prawnych; dotyczy m.in. kwestii merytorycznych wniosku, który został złożony przez zarząd spółki zakładającej szkołę - tłumaczy kurator. - Od tej decyzji istnieje możliwość odwołania się do minister edukacji narodowej.

Więcej: Zobacz, gdzie od września pójdzie do szkoły twoje dziecko [Matarnia, Kokoszki, Jasień]

Dyrekcja już w sobotę zdążyła wystosować specjalne oświadczenie w tej sprawie.

- Decyzja ta poważnie zagraża istnieniu naszej placówki. W przypadku stwierdzenia nieważności decyzji prezydenta w sprawie zezwolenia na stworzenie Pozytywnej Szkoły Podstawowej dzieci stracą możliwość uczestniczenia w zajęciach z edukacji globalnej realizowanych przez Polską Akcję Humanitarną, edukacji kreatywnej (kodowanie, grafika 3D, programowanie), zwiększoną liczbę godzin nauki języka angielskiego i matematyki oraz możliwość nauki drugiego języka nowożytnego, bezpłatnych zajęć i opieki w okresie ferii zimowych w ramach „Pozytywnych Ferii w Szkole”, jak również bezpłatnych zajęć i opieki w ramach „Pozytywnego Lata w Szkole”, bezpłatnych zajęć pływackich we wszystkich klasach oraz wielu dodatkowych, bezpłatnych zajęć pozalekcyjnych, edukacyjnych i sportowych - czytamy w dokumencie. - Rodzice utracą możliwość bezpłatnego udziału w warsztatach psychologiczno-pedagogicznych „Otwarta Szkoła dla Rodziców” i bezpłatnego korzystania z infrastruktury sportowej w ramach programu „Rodzice na sali”. Zlikwidowany zostanie Uniwersytet Trzeciego Wieku, który działa od trzech lat i ma 80 studentów.

Dowiedzieliśmy się, że do momentu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd szkoła funkcjonuje na dotychczasowych zasadach - zajęcia będą odbywały się zgodnie z planem lekcji, a nabór nowych uczniów rozpocznie się 24 kwietnia. O przyszłość placówki zapytaliśmy kurator oświaty.

- Szkoła nie zostanie zamknięta, o tym nie ma mowy. Może być za to przejęta przez organ, który powinien ją prowadzić, czyli przez miasto Gdańsk - mówi Monika Kończyk.

W poniedziałek o godz. 11 w Pozytywnej Szkole Podstawowej rozpoczął się briefing prasowy z udziałem wiceprezydenta Gdańska Piotra Kowalczuka.

[email protected]

Na kolejnej stronie pełna treść OŚWIADCZENIA WŁADZ SZKOŁY I ZARZĄDU POZYTYWNYCH INICJATYW >>>

OŚWIADCZENIE WŁADZ SZKOŁY I ZARZĄDU POZYTYWNYCH INICJATYW:

"W związku z informacją o podjęciu przez Pomorską Kurator Oświaty, Panią Monikę Kończyk decyzji stwierdzającej nieważność decyzji Prezydenta Miasta Gdańska z dnia 26.08.2014 roku nr WRS.IV.442.1-12.014.ER w sprawie zezwolenia nr 10/2014 na założenie szkoły publicznej, czyli utworzenie i prowadzenie Pozytywnej Szkoły Podstawowej im. Arkadiusza „Arama” Rybickiego w Gdańsku oświadczamy, iż decyzja ta poważnie zagraża istnieniu naszej placówki. Decyzja jest precedensem w skali kraju i oznacza próbę stwierdzenia, że Pozytywna Szkoła nigdy nie istniała. Szkoła odwoła się od decyzji Kurator do Ministra Edukacji Narodowej.

Naszym zdaniem, dokument Kurator jest bezpodstawny i ma charakter czysto polityczny. Zastosowany przez Kurator tryb jest nieadekwatny dla zaistniałej sytuacji, ponieważ unieważnienie decyzji może nastąpić tylko i wyłącznie w szczególnie uzasadnionych przypadkach, kiedy zostały złamane elementarne zasady państwa prawa. Nie ma mowy o takich przesłankach w przypadku Pozytywnej Szkoły Podstawowej.
Pragniemy podkreślić, iż mimo publicznych deklaracji, Kurator odmówiła spotkania zarówno nam, jak i Rodzicom Uczniów. Kurator nie przyjęła wniosków dowodowych, nie zgodziła się na rozprawę administracyjną oraz nie przesłuchała świadków w sprawie. Argumenty wykorzystane w uzasadnieniu do decyzji są kłamstwem. Wbrew temu, co pisze Kurator, nauczyciele mają ważne kwalifikacje, dokumenty związane z założeniem szkoły wpłynęły w terminie, a udzielenie zgody na prowadzenie szkoły nie godzi w zasady państwa prawa ani nie jest rażącym naruszeniem prawa.
Oburza nas, iż decyzja została podjęta na wniosek Komisji Międzyzakładowej pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność, z którą Kurator jest ściśle powiązana jako Zastępca Przewodniczącego Sekretariatu Nauki i Oświaty NSZZ Solidarność, co oznacza, że jest sędzią we własnej sprawie.

W przypadku stwierdzenia nieważności decyzji Prezydenta w sprawie zezwolenia na stworzenie Pozytywnej Szkoły Podstawowej dzieci stracą możliwość uczestniczenia w zajęciach z edukacji globalnej realizowanych przez Polską Akcję Humanitarną, edukacji kreatywnej (kodowanie, grafika 3D, programowanie), zwiększoną liczbę godzin nauki języka angielskiego i matematyki oraz możliwość nauki drugiego języka nowożytnego, bezpłatnych zajęć i opieki w okresie ferii zimowych w ramach „Pozytywnych Ferii w Szkole”, jak również bezpłatnych zajęć i opieki w ramach „Pozytywnego Lata w Szkole”, bezpłatnych zajęć pływackich we wszystkich klasach oraz szeregu dodatkowych, bezpłatnych zajęć pozalekcyjnych, edukacyjnych i sportowych. Rodzice utracą możliwość bezpłatnego udziału w warsztatach psychologiczno-pedagogicznych „Otwarta Szkoła dla Rodziców” i bezpłatnego korzystania z infrastruktury sportowej w ramach programu „Rodzice na sali”. Zlikwidowany zostanie Uniwersytet Trzeciego Wieku, który działa od trzech lat i ma 80 studentów.

Równocześnie, gdańscy podatnicy utracą ponad 1,6 mln zł rocznie z tytułu płaconego przez Szkołę czynszu najmu za budynek. Co więcej, Miasto Gdańsk w przypadku stwierdzenia nieważności decyzji Prezydenta będzie musiało zwrócić ok. 8,3 mln zł z tytułu nienależnie odzyskanego podatku VAT.

Ta bezprawna i absurdalna w swych skutkach decyzja, zniszczy blisko trzyletnią pracę Uczniów, Nauczycieli, Pedagogów i Rodziców. Nie możemy pozwolić, aby uczniowie Pozytywnej Szkoły Podstawowej stali się ofiarami walki politycznej, dlatego apelujemy do wszystkich osób dla których dobro uczniów stanowi wartość nadrzędną o wyrażenie zdecydowanego sprzeciwu wobec decyzji Pomorskiej Kurator Oświaty, zaś Minister Edukacji Narodowej Annę Zalewską wzywamy do natychmiastowego uchylenia tej decyzji.

Równocześnie informujemy, iż do momentu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd szkoła funkcjonuje na dotychczasowych zasadach – zajęcia będą odbywały się zgodnie z planem lekcji, a nabór nowych uczniów rozpocznie się 24. kwietnia 2017 roku.

Dyrekcja Pozytywnej Szkoły Podstawowej im. Arkadiusza „Arama” Rybickiego
Zarząd Pozytywnych Inicjatyw"