Jak usłyszeliśmy od funkcjonariuszy, sygnał o zadymieniu odebrali około godziny 21 w niedzielę. W sprawie "dymu w Gdyni" pisali do nas też czytelnicy.
Jak się jednak okazuje, sytuacja - choć mogła wydawać się poważna - była niegroźna. Paliły się bowiem pojedyncze opony. Na miejscu były cztery zastępy służb, które błyskawicznie ugasiły ogień.
Nikomu nic się nie stało.
Pożary 2017 na Pomorzu:
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?