- Mamy wiele problemów, którymi samorząd gminy Darłowo się nie przejmuje. Największym kłopotem jest dla nas kanalizacja. Nasza miejscowa oczyszczalnia ścieków ledwie zipie, a Wicie się rozrasta i nie ma perspektyw przyłączenia do oczyszczalni w Rusku, do którego mamy 26 km - wyjaśnia Bogusław Strack, prezes Stowarzyszenia Rozwoju Miejscowości Wicie. - Nie zgadzamy się także z polityką władz gminy w kwestii dróg. U nas są w fatalnym stanie i nic się z tym nie robi.
Strack podkreśla, że Wicie jest miejscowością letniskową. Dodaje, że mieszkańcy z zazdrością patrzą jak sąsiednia gmina Postomino się rozwija.
- Tamtejszy wójt inwestuje w infrastrukturę - dodaje Strack.
Aktualnie mieszkańcy sondują kwestię zmiany granicy administracyjnej. Zapowiadają, że spotkają się z wójtem Postomina. Jeśli ten da im zielone światło, to chcą zorganizować w Wiciu referendum, w którym wypowiedzą się w kwestii zmian. Janusz Bojkowski, wójt Postmina, zapewnia, że jeśli mieszkańcy Wicia zwrócą się o przyłączenie do gminy, to ich prośba zostanie rozważona.
- Zaznaczam, że mamy swoją strategię rozwoju gminy i dodatkowych miejscowości nie braliśmy pod uwagę - mówi Bojkowski. - Wicie musi się liczyć z tym, że możemy nie spełnić tych oczekiwań od razu.
Franciszek Kupracz, wójt gminy Darłowo, spotkał się z mieszkańcami Wicia.
- Dziwię się im i sądzę, że z ich planów nic nie będzie - komentuje Kupracz. - Ich wystąpienie to taki straszak.
Mieczysław Gondek, mieszkaniec Wicia, dodaje, że lokalna społeczność letniskowej miejscowości ma dość płacenia gminie podatków i nieuzyskiwania nic w zamian. Zapowiada, że ludzie będą twardo walczyli o swoje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
