Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pow. słupski: W sobotę zablokują główny dojazd do Ustki

Kinga Trubicka-Czapka
W sobotę około 500 osób na dwie godziny zablokuje drogę nr 21 w miejscowości Zimowiska. Mieszkańcy sołectwa będą chcieli wywalczyć w ten sposób bezpieczne przejścia dla pieszych na ruchliwej trasie prowadzącej do Ustki. Blokadę zapowiedziano w godz. od 10 do 12.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad z góry twierdzi jednak, że protest nic nie da, bo pieniędzy na taką inwestycję nie ma i jeszcze długo nie będzie.

- Na razie nie mamy nawet planów związanych z tą trasą - zaznacza Piotr Michalski z GDDKiA w Gdańsku. - Przygotowaliśmy co prawda dokumentację techniczną przebudowy drogi numer 21, z uwzględnieniem budowy chodników i przejść bezpiecznych dla ruchu pieszego. Niestety, musieliśmy zerwać umowę z wykonawcą, ponieważ nie wywiązywał się z terminów. W podpisaniu kolejnej przeszkodziły cięcia w budżecie państwa.

Pomimo jasnej deklaracji GDDKiA mieszkańcy nie zamierzają rezygnować z zaplanowanej manifestacji. - Ustosunkujemy się do tego na blokadzie - podkreśla Jadwiga Kardaś, sołtys Zimowisk.
Wójt gminy Ustka Anna Sobczuk-Jodłowska uważa, że skoro GDDKiA poczyniła kroki w celu realizacji inwestycji, powinna ją dokończyć.

- Pieniędzy nie ma na nic, a o problemie powinno się mówić głośno - twierdzi pani wójt. - Jeśli się już wydało pieniądze na projekt, to za wszelką cenę powinno się starać go zrealizować. W przeciwnym razie to marnotrawstwo.

Kierowcy, którzy jutro będą chcieli dojechać do Ustki w godzinach przedpołudniowych, mogą skorzystać z objazdu przez Bruskowo do Duninowa i dalej drogą wojewódzką nr 203.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki