Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potęga smaku

Barbara Szczepuła

To były piękne dni, naprawdę piękne dni… - nucę starą piosenkę, myśląc o kończącym się Euro 2016. Ile radości dali nam piłkarze Nawałki (no i oczywiście Islandczycy)! To była rzeczywiście dobra zmiana, choć bez udziału pani premier. A może właśnie z tego powodu?

W internecie znalazłam żarcik, w sam raz na kanikułę: - Jakie jest twoje ostatnie życzenie? - pyta skazańca dowódca plutonu egzekucyjnego. - Niech strzela Milik! A królewskie powitanie Michała Pazdana na zamku w Niepołomicach z pewnością wywołało zazdrość tych, którzy odmieniają słowa „Polska” i „polskość” przez wszystkie przypadki, bo gdy na rynku miasteczka pojawia się polityk, udaje się zebrać kilkanaście, w najlepszym razie kilkadziesiąt osób. Nawiasem mówiąc, przy okazji Euro przekonałam się, że politycy PiS potrafią mówić ludzkim głosem: wiceminister Patryk Jaki wygłaszał w telewizji kompetentne i sympatyczne sądy na temat futbolu (połączył nas zachwyt nad grą Kuby Błaszczykowskiego), ale gdy wrócił do polityki, czar prysł w jednej chwili.

Ponieważ nie samym futbolem żyje człowiek, ale i mądrym słowem, przeczytałam w „Tygodniku Powszechnym” esej Stefana Chwina „Zwodnicze piękno”. - Czy Piękno jest po stronie Dobra i Wolności? - pyta Chwin, rozpatrując przewrotnie tę kwestię przez pryzmat wiersza Herberta „Potęga smaku”. By nie psuć lektury, nie zdradzę, do jakich dochodzi konkluzji, choć nie jest to przecież powieść kryminalna, gatunek tak ostatnio modny. Nie rozumiem tej fascynacji, bo zatrzymałam się na etapie czarnego kryminału Raymonda Chandlera i szkoda mi czasu na lekturę opasłych szwedzkich tomiszczy, dobrych podobno na lato.

A na politykę nie szkoda? W telewizorze pani premier pokrzykuje na nas jak matka na swoje niesforne dzieci. Na szczęście - na razie - nie stosuje kar cielesnych.

Czytajmy Chwina i Herberta. W gruncie rzeczy to kwestia smaku, który „każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo”…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki