Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszukiwacze gazu łupkowego pojawią się w Lewinie

Joanna Kielas
Pierwszy odwiert w Lewinie wykonano jesienią ub.r.
Pierwszy odwiert w Lewinie wykonano jesienią ub.r. Tomasz Smuga
Mieszkańcy Lewina w gminie Linia na Kaszubach mogą spodziewać się kolejnej wieży wiertniczej postawionej w ramach poszukiwań gazu łupkowego. W gminie Linia gościli ostatnio przedstawiciele firmy Talisman Energy, która ma koncesję na szukanie tutaj gazu, i zapowiedzieli wykonanie drugiego odwiertu.

- Pierwsze wiercenie było jesienią i teraz wszyscy są ciekawi wyników badań naszego gazu i tego, czy Kanadyjczycy wrócą - mówi mieszkanka wsi. - U nas wielkich protestów z tym związanych nigdy nie było, ale jest grupa przeciwników, która nie wyraża zgody, by mówić czy pisać, że całe Lewino popiera poszukiwania gazu.

Zobacz także: Lewino: Spotkanie mieszkańców z ekspertami ws. gazu łupkowego

- Byli u mnie ostatnio przedstawiciele kanadyjskiej firmy i złożyli wstępną deklarację powrotu celem wykonania drugiego odwiertu - potwierdza Łukasz Jabłoński, wójt gm. Linia.

- Ależ wieści u was na Kaszubach szybko się rozchodzą - żartuje zapytany o plany w stosunku do Lewina Tomasz Gryżewski, przedstawiciel Talismana. - Potwierdzam, byliśmy w Lewinie ostatnio w dwóch celach. Po pierwsze, żeby sprawdzić, czy nasz odwiert wykonany jesienią jest prawidłowo zabezpieczony. Po drugie, zależy nam na podtrzymywaniu więzi z lokalną społecznością.
Jak wyjaśnia Gryżewski, są już znane wstępne wyniki badania rdzenia pobranego z odwiertu jesienią.

- Określamy je mianem "zadowalające plus" - mówi Gryżewski. - Wszystko wskazuje na to, że będziemy w Lewinie wykonywali drugi odwiert. Powinno to nastąpić w drugiej połowie roku. Cały czas jesteśmy w kontakcie z innymi koncesjonariuszami, wymieniamy się informacjami, czekamy na uregulowania prawne dotyczące wydobycia gazu.

Czytaj także: Powiat wejherowski: Będą święcić odwiert, by pozyskać mieszkańców

Mieszkańcy w kwestii stosunku do poszukiwań gazu nie są jednak zgodni: jedni liczą na tańszy gaz i pracę, inni są sceptycznie nastawieni, boją się m.in. dewastacji środowiska naturalnego. We wsi działa, z inicjatywy posłanki Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk, stowarzyszenie Lewino 2001, które ma bronić interesów lokalnej społeczności.

Przeczytaj także o wydobyciu gazu łupkowego na Pomorzu

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki