Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze się podzieli? Powstanie siedemnaste województwo?

Tomasz Turczyn
Zwolennicy województwa środkowopomorskiego mówią jednym głosem i przypominają PiS, że obiecał 17 województwo w kampanii.

- Województwo środkowopomorskie jest potrzebne dla regionu, gdyż część Pomorza jest w cieniu wielkich metropolii - mówi Eugeniusz Żuber z Koszalina, który jest wielkim orędownikiem 17 województwa i architektem akcji zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o województwie środkowopomorskim, który dwukrotnie był odrzucany w Sejmie.

Środkowopomorskie nadzieje znów ożyły w regionie, gdy wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość. W trakcie parlamentarnej kampanii wyborczej Jarosław Kaczyński mówił o utworzeniu tego województwa. Teraz więc jego zwolennicy liczą na spełnienie obietnicy wyborczej.

Więcej: Debata o środkowopomorskim: Ważny głos z Koszalina [ZDJĘCIA, wideo]

Na terenie Politechniki Koszalińskiej zorganizowano konferencję naukową pt. „Województwo środkowopomorskie szansą na lepszy rozwój”. I już sam jej tytuł wskazuje, że w regionie jest silne - mówiąc wprost - parcie na 17 województwo.

Wczoraj na terenie Politechniki Koszalińskiej zorganizowano konferencję naukową pt. „Województwo środkowopomorskie szansą na lepszy rozwój”. I już sam jej tytuł wskazuje, że w regionie jest silne - mówiąc wprost - parcie na 17 województwo.
- Widzimy rozwój Szczecina i Gdańska, a w ich tle jest reszta województwa zachodniopomorskiego i pomorskiego - mówił dr. hab. Tadeusz Bohdal, rektor politechniki. - Tłumaczę sobie to tym, że była wola polityczna utworzenia 16 województw, a nie 17.
Rektor zaakcentował, że sam był na manifestacji popierającej środkowopomorskie i dodał, że region liczył na byłego prezydenta RP - Aleksandra Kwaśniewskiego.

- We wcześniejszych latach, jaka opcja by nie rządziła, brakowało jednej rzeczy - ocenia Eugeniusz Żuber. - Woli politycznej dla środkowopomorskiego. Teraz ta wola jest i liczymy na to, że będziemy mieli 17 województwo - akcentuje.

Naukowcy, którzy zabierali głos w Koszalinie dokonywali analiz - od ekonomicznych po ludnościowe czy rolnicze. Z tego wszystkiego wyłonił się obraz środkowopomorskiego województwa. Jaki?

- Taki, że nie byłoby ono najbiedniejsze w Polsce - komentuje Zdzisław Sieradzki, rolnik z Postomina. - Nie bylibyśmy też krezusami, ale na pewno byśmy sobie poradzili. Środkowopomorskie byłoby o tyle lepsze, że Pomorze środkowe doczekałoby się takich inwestycji, jak Szczecin czy Gdańsk. A tak to jesteśmy ekonomicznie słabsi i też komunikacyjnie nie mamy lekko. Ze Sławna czy Koszalina jest daleko do stolicy województwa zachodniopomorskiego - Szczecina. Identycznie jest ze Słupska do Gdańska w województwie pomorskim. Wiadomo też, że zawsze koszula jest bliższa ciału - kwituje. Tym samym w regionie coraz głośniej przypomina się PiS o obietnicy wyborczej.

- Docierają do mnie głosy, że środkowopomorskiemu sprzyja wiele środowisk - komentuje Czesław Hoc, szef zachodniopomorskiego PiS. - To ma swój wyraz. Na pewno sprawa 17 województwa będzie głęboko przeanalizowana przez nasz rząd pod wieloma kątami. Takie województwo musi mieć sens ekonomiczny, a ze wstępnych wyliczeń wynika, że nie byłoby ono najsłabsze w kraju. Po drugie - musi być wola lokalnej społeczności dla jego utworzenia.

Wczoraj w Koszalinie dyskutowano o „17” przez wiele godzin. I jest to czytelny sygnał dla partii rządzącej. Choć sceptycy jednak wytykają, że nowe województwo byłoby bardzo słabe ekonomicznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki