Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Kłopoty w aptece. Farmaceuci obawiają się NFZ

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
G.Mehring
Pomorscy pacjenci mają coraz więcej kłopotów z wykupem leków refundowanych w aptekach. Dzieje się tak, choć protest środowiska medycznego przeciw restrykcyjnym przepisom nowej ustawy refundacyjnej oraz rozporządzeniu w sprawie recept dawno się zakończył. W obawie przed kontrolami NFZ i karami, które może on nałożyć na apteki, farmaceuci bardzo skrupulatnie sprawdzają, czy recepty wypisane są zgodnie ze wszelkimi wymogami. I nawet, gdy przepisy zezwalają, by aptekarze coś na recepcie poprawili idąc pacjentom na rękę, ci nader rzadko tak robią.

Boleśnie przekonała się o tym Anna P., pacjentka Specjalistycznej Poradni Hematologicznej w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Została do niej skierowana na szczegółowe badania z powodu powtarzających się problemów z zakrzepicą żył głębokich.

Jak teraz kupować leki w aptece? [PORADNIK]

Dr n. med. Andrzej Mital z Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku GUMed potwierdza, że to bardzo groźna choroba. -Samo powstanie zakrzepu nie jest niebezpieczne dla życia. Ale oderwanie się go od ściany żyły może spowodować zator tętnicy płucnej i śmierć w ciągu kilku sekund.

Pani Anna dostała więc receptę na 30 zastrzyków Fragminu po 10 tys. jednostek - podstawowego leku przeciw zakrzepicy. Pierwszy zastrzyk pani Anna miała przyjąć jeszcze tego samego dnia. Nie była jednak w stanie zastosować się do zalecenia lekarza, bo nie udało się jej wykupić leku. Jedyna apteka z kilkunastu w Trójmieście, która miała Fragmin (od jakiegoś czasu brakuje tego leku w hurtowniach) odmówiła pani Annie jego wydania, ponieważ lekarz popełnił na recepcie drobne, formalne błędy. Powtórzył na niej dwa razy tę samą datę (a poniżej daty wystawienia recepty powinien wpisać X, bo recepta miała być zrealizowana od razu) oraz zapomniał zaznaczyć na niej sposób dawkowania.

- Aptekarz odesłał mnie z powrotem do lekarza po nową receptę, a to było niewykonalne - żali się pacjentka. Poradnia, w której pani Anna się leczy, czynna jest tylko raz w tygodniu, w czwartki.

- Czekając cały tydzień na kolejną wizytę, mogłabym przecież umrzeć - dodaje kobieta. Na szczęście postawiona na równe nogi rodzina zwróciła się o pomoc do znajomego lekarza. Pani Anna dostała nową receptę, późnym wieczorem tego samego dnia zrobiła sobie pierwszy zastrzyk Fragminu.

Zdaniem mgr. Andrzeja Denisa z gdyńskiej Apteki św. Alberta, jednocześnie rzecznika prasowego Gdańskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej - odmowa realizacji recepty naszej czytelniczki była nieuzasadniona.

Jest już uzupełniony wykaz lekarstw [NOWA LISTA LEKÓW REFUNDOWANYCH]

- Fakt, że na recepcie powtórzono dwa razy tę samą datę to żaden powód do kwestionowania poprawności recepty - uważa mgr Denis.

Najnowsze rozporządzenie o receptach z 12 marca zniosło zresztą wymóg wpisywania znaku X, dla recept, które ważność liczy się od daty ich wystawienia. Jeśli lekarz wypisuje choremu recepty na zapas (na trzy miesiące), powinien pod datą ich wystawienia (np. 15 marca) wpisać datę ich realizacji (np. 14 kwietnia). MZ rozszerzyło też katalog błędów, mimo których apteka jest upoważniona do zrealizowania recepty. Chodzi o błędy drukarskie, niewyraźnie odbite pieczątki lub nieścisłości związane z wypisaniem recepty. Również z powodu braku informacji o dawkowaniu leku apteka nie powinna odmówić pani Annie wydania Fragminu.

Ministerstwo Zdrowia opublikowało nową listę leków refundowanych [LISTA]

Przepisy mówią wyraźnie, że w takiej sytuacji aptekarz ma prawo wydać dwa najmniejsze opakowania leku - tłumaczy Andrzej Denis. - W przypadku Fragminu dla pani Anny byłoby to 10 zastrzyków. Starczyłyby one na dziesięć dni kuracji.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki