W tym okresie może dojść do zdarzeń, których teraz się nie spodziewamy. Dowodem może być katastrofa w elektrowni jądrowej w Fukushimie, w Japonii. Chronił ją mur wysoki na sześć metrów, tymczasem już w 2008 r. z analiz wynikało, że tsunami może sięgnąć nawet 15 metrów. Rok temu właśnie taka fala zalała elektrownię.
To była trzecia znacząca awaria elektrowni atomowej na świecie - przypomnieli organizatorzy spotkania. Pierwsza, z 1979 r., dotyczyła obiektu w Three Mile Island w USA. Drugą był Czarnobyl w 1986 r. - w ówczesnym ZSRR, a trzecią właśnie Fukushima w marcu 2011 roku. - Nie powinniśmy lekceważyć zdarzeń nawet o bardzo małym prawdopodobieństwie ich wystąpienia - apelowali uczestnicy spotkania. Nie warto kusić takiego niebezpieczeństwa i z energetyki jądrowej powinniśmy zrezygnować.
Czytaj również: Sadako Monma o życiu po tragedii w Fukushimie
Czym więc zastąpić atomowe fabryki prądu? Jak zaspokoić deficyt energii w naszym województwie, wynoszący 60 proc. zapotrzebowania? - Odnawialnymi źródłami energii, małymi elektrowniami działającymi w rozproszeniu - mówili reprezentujący Zielonych Elżbieta Śliwowska, Beata Maciejewska i Adam Wedman, a także reprezentantki Kaszubskiego Stowarzyszenia Ekologicznego i Polskiego Klubu Ekologicznego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?