Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Dwa tysiące plecaków z wyprawką dostaną uczniowie dzięki akcji Caritasu

Kamila Grzenkowska
Caritas rozdaje potrzebującym plecaki z wyprawką
Caritas rozdaje potrzebującym plecaki z wyprawką
Dwa tysiące plecaków ze szkolną wyprawką trafia właśnie do najbardziej potrzebujących rodzin w archidiecezji gdańskiej. Wszystko dzięki akcji gdańskiego Caritasu pod hasłem "Tornister pełen uśmiechów".

Zorganizowano ją już po raz drugi. Założenie jest proste - plecaki najpierw trafiają do osób, które chcą wypełnić je szkolną wyprawką. Gotowe tornistry wracają do konkretnej parafii, a stąd księża przekazują je najbardziej potrzebującym parafianom.

Bez żadnych formalności czy wypełniania skomplikowanych wniosków, po prostu - na podstawie wywiadu środowiskowego i znajomości parafian, bo lokalnie ludzie mają największe rozeznanie w tym, kto tej pomocy faktycznie potrzebuje. Zasada była taka, że gdzie wydano plecak, tam - gotowy - wracał.

Caritas zakupił dwa tysiące plecaków na łączną sumę 45 tys. złotych.
- Nie są to jakieś "inne" plecaki. Nie są w żaden sposób naznaczone. Są takie, jakie będą miały wszystkie dzieci w szkole. Chodzi o to, żeby te z naszej akcji się nie wyróżniały, by dzieci nie czuły się gorsze - tłumaczy ks. Janusz Steć, dyrektor gdańskiego Caritasu.

W "tornistrową" akcję zaangażowało się prawie 70 parafii oraz Parafialnych Zespołów Caritas z terenu archidiecezji gdańskiej, wolontariusze Caritasu i... dwa tysiące mieszkańców.

W czerwcu tornistry trafiły do parafii, które zgłosiły się do udziału w akcji, a w lipcu rozdawano je chętnym gdańszczanom. W każdym pustym tornistrze znajdowała się kartka ze wskazówką, co powinno się w nim znaleźć. Parafie, które już wiedziały, do kogo konkretnie trafią pełne plecaki, dopisywały na przykład, że dany plecak przeznaczony będzie dla dziewczynki, uczennicy klasy x.

- Wiele osób, poza typową wyprawką, dokładało coś od serca, np. misia bądź inną maskotkę. Widać było, że traktowali tą akcję bardzo osobiście. Warto dodać, że w tornistrach znalazły się tylko nowe rzeczy, dobrej jakości - podkreśla ks. Janusz Steć.

W ramach wyprawki w plecakach powinny się znaleźć m.in. przybory do pisania - długopisy, pióra, ołówki, poza tym zakreślacze, zeszyty i materiały na zajęcia plastyczno-techniczne.

Tegoroczna akcja spotkała się z większym odzewem niż przed rokiem. Wtedy udało się wypełnić 1,6 tys. plecaków. Podczas pierwszej edycji akcji niektórzy duchowni obawiali się, że część plecaków nie zostanie wypełniona przyborami szkolnymi.

Okazało się jednak, że było zupełnie inaczej. Do niektórych parafii, tak było np. w Rumi, wróciło więcej wypełnionych plecaków niż wydali księża. Część parafian po tym, jak okazało się, że zabrakło już pustych plecaków, kupiła je na własną rękę i wyposażyła.

Ksiądz Steć zapewnia, że plecaki trafią do wszystkich dzieci przed 3 września. By uczniowie nie musieli czekać na wyprawkę, ale w pełni przygotowani mogli pójść do szkoły i uczestniczyć w zajęciach.

Caritas prowadzi obecnie jeszcze jedną akcję związaną ze zbiórką przyborów szkolnych. Ta odbywa się pod hasłem "Szkolne ołówki". W piątek i sobotę wolontariusze Caritasu będą zbierać w marketach na terenie Trójmiasta przybory szkolne, które także mogą się przydać uczniom. W zeszłym roku z takiej zbiórki udało się przygotować aż 800 wyprawek. Te wydawane są potrzebującym na podstawie podań, które są wysyłane do Caritasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki