18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorzanie chwalą swój region za jakość życia

Redakcja
Pomorze jest dobrym miejscem do życia. Czy rzeczywiście tak jest? Jak się okazuje - większość z nas tak uważa. Największym atutem Pomorza, czymś z czego jesteśmy dumni, jest... piękno krajobrazów. Czego zdaniem Pomorzan mogą nam zazdrościć mieszkańcy innych części Polski? Przede wszystkim morza i plaż, poza tym: krajobrazów, widoków, przyrody oraz czystego powietrza, środowiska, jodu i klimatu.

Tak wynika z badania socjologicznego zrealizowanego w ramach Pomorskiego Obserwatorium Reporterskiego. W październiku i listopadzie 2009 roku Pracownia Badań Społecznych zrealizowała badanie, którym objęła 800 Pomorzan w wieku powyżej 15 lat.

Dlaczego najbardziej jesteśmy dumni z naszej pomorskiej przyrody? Czy rzeczywiście jest ewenementem w skali kraju?

- Odpowiem nie wprost. To jest chyba duma kogoś, kto usiadł przy oknie. Morze to jest okno na świat - poprosiliśmy o skomentowanie tych wyników między innymi prof. Krzysztofa Skórę, wybitnego na Pomorzu naukowca i ekologa. - Nawet jeśli ludzie tego sobie nie uświadamiają, to jakoś czują, że środowisko naturalne stanowi kapitał. Mam tu na myśli zarówno zasoby morza, jak i proturystyczny krajobraz i klimat.

Fakt, że przypisujemy właśnie tym elementom tak duże znaczenie, nie jest dla profesora Skóry zaskoczeniem, co więcej, zauważa on ścisłe związki między zasobami naturalnymi i tymi, które wytwarzane są przez człowieka.

- Przyroda jest tkanką wiążącą i podtrzymującą elementy kulturowe naszego regionu - mówi.
Generalizując - nie można narzekać na wyniki badania, wręcz przeciwnie - nasi rozmówcy skłaniali się do tego, żeby podkreślać to, co w nich cieszy.

- Te wyniki są bardzo pozytywne. Potwierdzają, że Pomorze znajduje się w ścisłej czołówce województw w Polsce, w których żyje się najlepiej - komentował wyniki marszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz.

Rzeczywiście, z badania wynika, że generalnie rzecz biorąc, na Pomorzu żyje się nam nieźle. 56 proc. badanych zgodzi się z tym twierdzeniem - to ci, którzy podczas rozmowy z ankieterem odpowiedzieli, że żyje się "dobrze" lub "raczej dobrze". 31 proc. nie potrafiła zdecydować się na jednoznaczną odpowiedź, natomiast 12 proc. stwierdziło, że żyje się "raczej źle" lub "źle".
Jednak warto w tym momencie przyjrzeć się bliżej - kto i jak na to pytanie odpowiadał. Zauważymy tu wyraźne zależności.
Najbardziej zadowolone z naszego regionu są osoby przed 40 rokiem życia, wykształcone, zamieszkujące Trójmiasto. Najgorzej żyje się osobom spoza Trójmiasta, słabo wykształconym, które przekroczyły próg 40 roku życia. Ten podział zaznacza się w wielu odpowiedziach, na różne pytania - przykładem niech będą odpowiedzi na pytanie dotyczące powstania Solidarności jako dumy Pomorzan. Zadowoleni z Pomorza wykształceni mieszkańcy Trójmiasta wskazują ten fakt jako powód do dumy znacznie częściej niż pozostali badani.

- Mamy do czynienia z dwoma społecznościami, z grupami ludzi, które żyją w odmiennych rzeczywistościach - komentuje wyniki badania dr Janusz Erenc, socjolog z Uniwersytetu Gdańskiego. - Pierwsza - rzeczywistość wykształconego mieszkańca Trójmiasta, który jeszcze nie przekroczył 40 roku życia, i druga - rzeczywistość niewykształconego mieszkańca małego miasteczka lub wsi, osoby starszej. To jest różnica kulturowa, wynika nie tylko z zasobności portfela, również ze stylu życia. Na przykład ci, którzy mieszkają na wsi, są znacznie bardziej niż inni związani ze społecznościami lokalnymi, sąsiadami.

Zaskakujące są wyniki łączące wiek respondentów z zadowoleniem z jakości życia - mogłoby się wydawać, że najbardziej sfrustrowaną grupą ludzi będą osoby starsze, emeryci. Okazuje się jednak, że najgorzej jakość życia oceniają respondenci w wieku 40-59 lat.

- To ci, którzy w początkowym okresie transformacji ustrojowej w Polsce szukali możliwości rozwoju - angażowali się w wydarzenia 1989 roku z rozbudzonymi nadziejami. W dużej mierze spotkało ich rozczarowanie - interpretuje ten wynik dr Janusz Erenc.

Na specjalną uwagę zasługuje wynik, jaki powstanie Solidarności osiągnęło wśród innych atutów Pomorza. To jest zaskakująco niski wynik - zgadzają się nasi rozmówcy - jako coś, co napawa nas dumą - na czwartym miejscu, jako coś, czego mogliby nam inni zazdrościć - 1 proc. wskazań respondentów.

- To rzeczywiście niski wynik. Ostatnie uroczystości rocznicowe mogłyby w większym stopniu dotrzeć do świadomości ludzi z przekazem, że Solidarność była i jest powodem do dumy Pomorzan. Niestety, tak się nie stało - mówi marszałek Borusewicz. Dr Janusz Erenc niską identyfikację z Solidarnością łączy z rozczarowaniem pokolenia, które 20 lat temu poświęcało swoją energię budowaniu nowej Polski. To daje spójny obraz - ci, którzy powinni najmocniej się z nią identyfikować, są dziś najbardziej zawiedzeni.
A pomorska gospodarka - jak się prezentuje na tle innych walorów Pomorza? Zajęła ostatnie miejsce w rankingu atutów.

Marek Kasicki z Agencji Rozwoju Pomorza SA, której zadaniem jest przede wszystkim inicjować rozwój gospodarczy naszego regionu, uważa, że to się zmieni w najbliższym czasie.
- Cieniem się tu kładzie upadek przemysłu stoczniowego, tradycyjnie utożsamianego z Pomorzem - to się zmieni, wkrótce będziemy częściej zauważać pozastoczniowe gałęzie gospodarki, w tym innowacyjne firmy i branże - mówi Kasicki, wskazując na nowe inicjatywy w tym zakresie, o których jeszcze nie jest głośno - musimy jeszcze poczekać 3-5 lat, wówczas zmiany będą bardziej odczuwalne.

Ciekawe są również odpowiedzi na pytanie, gdzie chcielibyśmy się wyprowadzić - powstał ranking województw innych niż pomorskie. Na pierwszym miejscu - może się to wydawać oczywiste - mazowieckie z Warszawą. Tam chcieliby jechać ci, którzy gonią za chlebem. Skąd Warmia i Mazury na drugim miejscu? Kochamy Mazury na tyle, żeby chcieć tam mieszkać? A z czego mielibyśmy tam żyć? Wszak nasz wschodni sąsiad raczej nie daje nam wielkich nadziei na dobrze płatną pracę.
No cóż, wychodzi na to, że nas po prostu na to stać. A jeśli tak, to z naszymi portfelami nie jest jeszcze tak źle.

W następnych odcinkach:

- w środę: Jak wypada nasz region na tle innych?
- w czwartek: Czy czujemy się bezpiecznie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki