Polpharma Starogard myśli o nowym sezonie

Choć rozgrywki Tauron Basket Ligi nie dobiegły jeszcze końca, to w stolicy Kociewia już zastanawiają się nad przyszłością. Polpharma zakończyła bowiem sezon na ćwierćfinale play-off. Roman Olszewski chce uniknąć sytuacji sprzed roku, kiedy późno objął stanowisko prezesa, w efekcie miał niewiele czasu na negocjacje i skompletowanie kadry.

Zamknięty rozdział
Sezon 2010/11 to już właściwie zamknięty rozdział. Polphar- ma miała wiele powodów do radości, bo w Gdyni sięgnęła po Puchar Polski. Starogar- dzianie grali błyskotliwie, ale i zespołowo. I chyba dzięki temu zyskali uznanie kibiców, bo przecież przed sezonem nikt nie dawał drużynie ze stolicy Kociewia wielkich szans na sukces. Na koniec podopieczni Zorana Sretenovicia zajęli wysokie piąte miejsce w TBL, ale pewien niedosyt pozostał, bo aż osiem meczów w rundzie zasadniczej Farmaceuci przegrali po błędach w końcówkach.

Polpharma nadal sponsorem
Niebawem wygasa umowa SKS z ZF Polpharma, lecz wiemy już na pewno, że dojdzie do jej przedłużenia. Na jakich warunkach? To akurat tajemnica handlowa, chociaż sponsor strategiczny może być zadowolony z postawy klubu w ostatnich trzech sezonach, zwłaszcza w poprzednim i obecnym. Dlaczego? Bo Puchar Polski, brązowy medal mistrzostw Polski i piąte miejsce, to znakomite wyniki, które przerosły chyba nawet najśmielsze oczekiwania.
- Trwają jeszcze umowy - mówił niedawno Roman Olszewski.

Sretenović zostanie?
Olszewski nie ukrywa, że chciałby na kolejny rok zatrzymać w swoich szeregach Sretenovicia. Serbski szkoleniowiec, który niegdyś był wielką gwiazdą reprezentacji Jugosławii, spisał się jego zdaniem bardzo dobrze, stąd też chęć kontynuowania współpracy. Agent Sretenovicia, Grzegorz Piekoszewski z agencji Promotex, zjawił się w Starogardzie Gd. przed czwartym meczem ćwierćfinału play-off z Energą Czarnymi Słupsk. To właśnie wtedy doszło do pierwszych pertraktacji. - Rozmawiamy już z trenerem. Przedstawiłem swoją ofertę i mam nadzieję, że uda nam się dojść do porozumienia - powiedział były gracz i kierownik drużyny.
- Myślę, że sprawa wyjaśni się do końca tego miesiąca - stwierdził Sretenović na łamach oficjalnej strony ligi.

Koszykarze bez umów
Tylko Szymon Radomski ze starego teamu ma ważny kontrakt w zespole na kolejny sezon. Pozostałym umowy wygasły. Priorytetem dla Polpharmy, oprócz zatrzymania trenera, jest znalezienie solidnych polskich zawodników. - Nie ukrywam, że do końca maja chciałbym mieć trenera i przynajmniej trzech, czterech, a może nawet pięciu liczących się Polaków. Inne zespoły nie śpią, też są czujne. Chcemy je wyprzedzić - tłumaczy Olszewski.

Większe trybuny
Żeby Kociewskie Diabły w następnych rozgrywkach występowały w TBL, muszą powiększyć trybuny.
Teoretycznie mieszczą one 2,5 tys. osób, w praktyce wygląda to nieco gorzej. Władze ligi wprowadzają jednak restrykcyjne przepisy, na skutek których zespoły muszą mieć trybuny na 2,5 tys. widzów. Polpharma liczy na zaangażowanie ze strony władz Starogardu Gdańskiego.