Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja szuka pirata z nagrania wykonanego na autostradzie A1

Przemysław Zieliński
youtube
Kierowca opla omegi zajeżdżał innemu kierowy drogę, gwałtownie zmieniał pasy, nie pozwalał się wyprzedzić. Teraz szuka go policja. Powinien spodziewać się kary za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.

Na nagraniu, które zanim zostało usunięte z serwisu YouTube doczekało się kilkudziesięciu tysięcy odsłon, widać, jak kierowca opla omegi na tczewskich tablicach rejestracyjnych wielokrotnie zajeżdża drogę pojazdowi prowadzonemu przez autora filmu. Nie pozwala się wyprzedzić, ciągle zmieniając pasy bez sygnalizowania, po czym nagle hamuje tuż przed maską samochodu. Jest groźnie i o włos od wypadku.

„Jechałem z dziećmi i tylko dlatego w nią nie waliłem. Sprawa zgłoszona na policję” - pisze pod nagraniem jego autor (pisownia oryginalna). W Komendzie Powiatowej Policji w Tczewie potwierdzamy, że zawiadomienie o niebezpiecznym zachowaniu kierowcy opla omegi rzeczywiście zostało złożone. - Na chwilę obecną nie mogę jeszcze powiedzieć, w jakim kierunku będzie się toczyć postępowanie - dodaje st. asp. Dawid Krajewski, rzecznik prasowy tczewskiej policji. - Na podstawie nagrania na pewno można powiedzieć, że mamy do czynienia z ewidentnym spowodowaniem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Ale nie wiemy jeszcze, co sprowokowało kierowcę opla omegi do takiego zachowania. Na pewno będziemy też ustalać jego personalia - zapowiada Krajewski.

Zdaniem Anny Kordeckiej ze spółki Gdańsk Transport Company, która jest koncesjonariuszem autostrady A1 na odcinku między Gdańskiem a Toruniem, nagranie zostało wykonane jeszcze poza pomorskim odcinkiem drogi. - Lista błędów kierowców, jakie obserwujemy na autostradzie, jest długa - dodaje Anna Kordecka. - Najczęstsze to niezachowanie należytej odległości między pojazdami, postój na pasie awaryjnym, jazda ciągła lewym pasem lub blokowanie pojazdów na pasie szybkim, jazda z przyczepą z dużą prędkością, wyprzedzanie z prawej strony czy wyprzedzanie się tirów przy małej różnicy prędkości o około 2-4 km. Zdarza się też jazda pod prąd, zawracanie i cofanie.

Tymczasem niewykluczone, że policja zainteresuje się również autorem nagrania. Zdaniem internautów, żywo komentujących film na różnych portalach, jego autor także złamał przepisy ruchu drogowego, pędząc autostradą nawet 190 km/godz., czyli o 50 km/godz. za szybko, co miało być widoczne na dłuższej wersji filmu. Miało, ponieważ to wideo... również zostało usunięte przez autora.

Więcej o sprawie piszemy w poniedziałkowym (11 kwietnia) papierowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego. Gazeta w wersji elektronicznej dostępna jest na portalu prasa24.pl

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki