Pod hasłem „My Tiny School's Globetrotters” przemierzają świat autobusem. Teraz trafili do Gdyni [zdjęcia]

Opuściliśmy Belgię w lipcu ubiegłego roku. Na początku nie wiedzieliśmy do jakiego kraju się wybrać, więc zdecydowaliśmy się podróżować przez 5 lat po całym świecie. Sam przystosowałem autobus do podróży i zajęło mi to około 2 lat - podkreśla Jean-Francois.

W Gdyni rodzina stacjonuje od niedzieli. Przez te kilka dnia prowadziła zajęcia dla dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 13, w budynku której znajduje się także przedszkole Ecole Maternelle.

Młodzież była bardzo zadowolona z tych zajęć. Dzieci zobaczyły też jak wygląda życie w autokarze, a także miały możliwość bezpośredniego kontaktu z językiem francuskim – podkreśliła Grażyna Mompert, dyrektor administracji Ecole Maternelle.

Jean-Francois doskonale zna geografię Polski. Opowiada o swoich przygodach w Szczecinie, a także nakreśla dalszą podróż. W kolejnej części wyprawy rodzina zatrzyma się między innymi w Warszawie, Białymstoku i Augustowie. W każdym miejscu pozostawia drobne upominki i prowadzi krótkie warsztaty edukacyjne, podczas których opowiada o odwiedzonych krajach i idei podróży.

Polska jest bardzo przyjaznym krajem. To pierwsze państwo, w którym ludzie na ulicy robią sobie z nami zdjęcia i tak często zapraszają nas na wspólne posiłki. Do tej pory tylko trzy razy stołowaliśmy się w autobusie. Spotkaliśmy się tu z wielką otwartością i serdecznością - zaznaczył Jean – Francois, ojciec rodziny.

Kolejny etap podróży to Skandynawia. Pomimo edukacyjnych celów projektu, w planach nie może zabraknąć Rovaniemi, gdzie mieszka św. Mikołaj. Jean-Francois zaznaczył, iż ma nadzieję, że nie jest to jego ostatnia wizyta w naszym kraju.

Odwiedziny były efektem współpracy ambasady z Konsulem Honorowym Francji w woj.pomorskim, Alainem Mompertem, który jest także dyrektorem przedszkola Ecole Francaise Gdynia.