Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobił w Gdańsku przypadkowego przechodnia

EA
W Gdańsku w wigilię pobito staruszka
W Gdańsku w wigilię pobito staruszka Archiwum
Do zdarzenia doszło w czwartek, 22 grudnia. Na ul. Wolności w Nowym Porcie w Gdańsku dotkliwie pobity został starszy mężczyzna. Z urazem głowy i pleców 74-latek trafił do szpitala. Natomiast 38-letniego sprawcę udało się złapać funkcjonariuszom już po kilku minutach od zdarzenia.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 74-letni pokrzywdzony był przypadkową ofiarą sprawcy. Zaatakowany został na ulicy, gdy szedł na przystanek. Sprawca podbiegł do niego, uderzył pięścią w twarz, a gdy starszy mężczyzna przewrócił się, to sprawca zaczął go kopać po całym ciele. Funkcjonariusze wezwali pogotowie ratunkowe, szybko ustali rysopis sprawcy i zaczęli przeszukiwać całą dzielnicę. Po kilku minutach na jednej z ulic zauważyli poszukiwanego mężczyznę – informuje Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.

Czytaj też: Dwie osoby poszkodowane w bójce w Sopocie
38-letni mieszkaniec Gdańska został od razu zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut uszkodzenia ciała oraz narażenia na niebezpieczeństwo, przy czym uznano, że był to czyn o charakterze chuligańskim. Policjanci wspólnie z prokuraturą zawnioskowali do sądu o zastosowanie wobec sprawcy tymczasowego aresztu. Sąd przychylił się do wniosku i w Wigilię mężczyzna trafił do aresztu śledczego.

Za narażenia na niebezpieczeństwo i uszkodzenie ciała grozi kara do 5 lat więzienia. W związku z tym, że uznano, iż był to czyn o charakterze chuligańskim, sąd może zwiększyć ten wymiar kary o połowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki