Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobicie, zniewagi i narkotyki. Słuchacz Szkoły Policji w Słupsku z prokuratorskimi zarzutami

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Jakub P. doprowadzany do Prokuratury Rejonowej w Słupsku. Policjant usłyszał kilka zarzutów
Jakub P. doprowadzany do Prokuratury Rejonowej w Słupsku. Policjant usłyszał kilka zarzutów Łukasz Capar
Jakub P., 23-letni posterunkowy z Myśliborza, jest podejrzany o spowodowanie obrażeń, naruszenie nietykalności, znieważenie kilku osób, posiadanie narkotyków. W czwartek Prokuratura Rejonowa w Słupsku przedstawiła mu zarzuty. Funkcjonariusz pożegna się też ze służbą.

Prokuratorskie zarzuty i środki zapobiegawcze to skutek wycieczki do Ustki 23-letniego Jakuba P., posterunkowego z Komendy Powiatowej Policji w Myśliborzu, uczestnika szkolenia zawodowego podoficerskiego Szkoły Policji w Słupsku. Młody policjant wyprawił się nad morze z kolegami. Po przyjeździe do Słupska zaczął się dziwnie zachowywać. Koledzy weszli na teren Szkoły Policji, Jakub P. został na ulicy. Sytuację zarejestrował monitoring. Był późny wieczór. Już po obowiązkowej godzinie 21.30 powrotu do szkoły.

Posterunkowy był pijany, miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. W Ustce zrobił też inne zakupy – 3-CMC. Woreczek z tą psychoaktywną substancją trzymał w etui razem z legitymacją służbową.

W tym czasie obok Szkoły Policji na boisku podstawówki przesiadywała grupa chłopców. Nie wiadomo, o co poszło, bo wersje są różne. Jakub P. zaczął zaczepiać i szarpać dwóch nastolatków. Jednego z nich uderzył w twarz, powodując u chłopaka obrażenia. Gonił też innych, jadących na rowerach. Sam upadł na twarz, przechodząc przez płot. Aż w końcu rozebrał się do naga.

Na miejsce przyjechała karetka i radiowozy, ze Szkoły Policji wybiegli funkcjonariusze. Agresywny posterunkowy bluzgał, krzyczał, że jest podoficerem policji. Naubliżał ratownikom medycznym i policjantom, choć ci ostatni nie czują się znieważeni, aż w końcu trafił na policyjny „dołek”. Policja znalazła przy nim narkotyki, a później przeprowadzono również przeszukanie w miejscu jego zamieszkania.

W czwartek Prokuratura Rejonowa w Słupsku przesłuchała świadków – rodziców pokrzywdzonych małoletnich, personel medyczny oraz naocznych świadków zdarzenia. Po tym policjanci doprowadzili posterunkowego.

- Jakubowi P. przedstawiliśmy zarzut spowodowania obrażeń u jednego z chłopców i naruszenie nietykalności drugiego. Również zarzut znieważenia chłopców oraz ratowników medycznych, którym wulgarnie ubliżał. Kolejnym zarzutem jest posiadanie 0,84 grama substancji psychotropowej - mówi Magdalena Gadoś, szefowa Prokuratury Rejonowej w Słupsku. - Podejrzany nie przyznał się do zarzutów. Złożył krótkie wyjaśnienia i odpowiedział na pytania. Zastosowaliśmy wobec niego dozór policji, zakaz kontaktów i zbliżania się do pokrzywdzonych, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe w wysokości pięciu tysięcy złotych.

Jakubowi P. grozi kara do trzech lat więzienia. Śledztwo jest osobiście prowadzone przez prokuratora bez udziału policji, ponieważ podejrzanym jest funkcjonariusz. Sprawę wyjaśnia też gdański wydział Biura Spraw Wewnętrznych Policji, dlatego że do zdarzenia doszło na terenie Pomorza.

Kroki podjęła również zachodniopomorska policja.
- Nie ma miejsca na takie zachowanie w policji. Została wdrożona procedura usunięcia ze służby - mówi Mirosława Rudzińska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Jakub P. w policji służył dwa lata.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pobicie, zniewagi i narkotyki. Słuchacz Szkoły Policji w Słupsku z prokuratorskimi zarzutami - Głos Pomorza

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki