KLIKNIJ I DOWIEDZ SIĘ WSZYSTKIEGO O NASZEJ AKCJI!
Suchy port zapowiada się na jedną z największych inwestycji na Pomorzu w najbliższych latach. Spółka PCC Intermodal z Gdyni chce zainwestować pod Tczewem około 200 mln złotych, pochodzących przede wszystkim ze środków prywatnych. Roczne możliwości przeładunkowe terminalu wyniosą ponad milion TEU (kontenerów), a powierzchnia składowa ponad 20 tys. TEU. W ramach inwestycji powstanie m.in. sześć torów po 750 metrów każdy, trzy suwnice bramowe oraz duży parking dla samochodów ciężarowych.
W zamyśle inwestora suchy port będzie nowoczesnym centrum logistycznym i zapleczem przeładunkowo-dystrybucyjnym dla portów morskich Trójmiasta. Kontenery dostarczane do portów w Gdyni i Gdańsku będą przeładowywane na pociągi, którymi dotrą do Zajączkowa. Tutaj trafią na naczepy ciężarówek lub wagony i zostaną przewiezione w docelowe miejsca na mapie całego kontynentu. Projekt zamyka proces podejmowanych przez gdyńską spółkę inwestycji w całym kraju. - Uruchomienie pierwszego etapu ICY planowane jest na lata 2015/2016 - wyjaśnia Jerzy Zariczny, menedżer projektu. - Po trwającym obecnie etapie przygotowań i uzgodnień formalnych ruszą prace budowlane. Ich początek planujemy na przyszły rok.
Władze gminy Tczew, na terenie której powstanie suchy port, liczą na spore zyski z inwestycji.
- Począwszy od wpływów z podatku i szansy na zatrudnienie naszych mieszkańców, poprzez okazje na kontrakty dla lokalnych firm podczas budowy inwestycji, po promocję gospodarczą gminy w Polsce i na świecie - wylicza Henryk Łucki, zastępca wójta gminy Tczew. - Mamy też nadzieję, że wokół suchego portu powstaną kolejne firmy, z nim współpracujące, które stworzą jeszcze więcej miejsc pracy.
Przedstawiciel inwestora potwierdza, że terminale przeładunkowe są motorem napędzającym koniunkturę gospodarczą i magnesem przyciągającym kolejne firmy.
- Najlepszym tego przykładem jest Kutno, gdzie po uruchomieniu naszego terminalu w krótkim czasie tereny inwestycyjne miasta zostały zagospodarowane, w mieście pojawiły się nieznane dotychczas marki, producenci, magazyny, a w ślad za nimi setki nowych miejsc pracy - mówi Jerzy Zariczny.
Suchy port nie będzie jednak korzystał z możliwości transportowych Wisły, mimo że jest ona oddalona od planowanej inwestycji o zaledwie kilka kilometrów. W PCC Intermodal doskonale zdają sobie sprawę z faktu, że rozwinięta żegluga śródlądowa jest zdecydowanie najtańszym środkiem transportu.
- Na obecnym etapie nasza inwestycja nie będzie powiązana z Wisłą, ale trudno wykluczyć taką ewentualność, jak tylko rzeka będzie żeglowna na odcinku między Gdańskiem a Tczewem - tłumaczy Jerzy Zariczny. - Natomiast jest to raczej odległa perspektywa, do rozważenia po roku 2020. Zastanawialiśmy się nad wykorzystaniem możliwości transportowych Wisły, ale ze względu na ograniczenia nie zajmujemy się tym tematem w obecnej perspektywie inwestycyjnej.
Plan przestrzenny dla terenu przyszłej inwestycji - terminal przeładunkowy zajmie 20 hektarów z 60, które między drogą krajową nr 91 a linią kolejową z Trójmiasta do Warszawy wykupiła PCC Intermodal - ma zostać uchwalony jeszcze we wrześniu lub październiku. W części przeładunkowej obiektu będzie zatrudnionych kilkadziesiąt osób.
Kolejne miejsca pracy mają powstać w strefie logistyczno-dystrybucyjnej, zarówno na terenie suchego portu, jak i na obszarach bezpośrednio przyległych.
[email protected]
KLIKNIJ I DOWIEDZ SIĘ WSZYSTKIEGO O NASZEJ AKCJI!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?