Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pływali na BELE CZEM. Tegoroczne jednostki pływające wykazały znakomitą wyporność i zdolność do "służby" na wodzie

Małgorzata Wojciechowska
Małgorzata Wojciechowska
W tegorocznej edycji konkursu wystartowało 7 drużyn
W tegorocznej edycji konkursu wystartowało 7 drużyn Małgorzata Wojciechowska
W środowe popołudnie na plaży w Człuchowie zaprezentowały się niezwykłe konstrukcje pływające stworzone przez dzieci i ich opiekunów. Zmierzyły się w warunkach wodnych w ramach 15. edycji konkursu "Pływamy na Bele Czem" organizowanego co roku przez Klub Abstynenta Krokus z Człuchowa. Pomysły były różne: od dostojnych tratw po... pływającą wannę.

Konkurs "Pływamy na Bele Czem" to na człuchowskiej plaży impreza o długiej tradycji. Klub Abstynenta Krokus co roku ogłasza nabór oryginalnych "łajb", które zmierzą się w nietypowych zmaganiach na miejskiej plaży. W tym roku w zabawie wzięło udział 21 uczestników, którzy skonstruowali 7 "jednostek pływających" o różnych rozmiarach, kształtach i... napędach. Dominowały tratwy napędzane za pomocą wioseł, jednak nie brakowało także mechanizmów zaczerpniętych z idei roweru wodnego.

Trasa pełna osobliwości

Do zmagań stanęły następujące "jednostki pływające": Wanna, Kaczki, Czarny Skorpion, Czarna Parła, Wodolocik Fyfunia, Sprint oraz Perła Człuchowa. Wszystkie musiały być skonstruowane tak, by być w stanie przepłynąć co najmniej 50 metrów. Komisja przyglądała się także wyglądowi i pomysłowości twórców. Najbardziej popularne okazało się uzyskiwanie odpowiedniej wyporności i stabilności dzięki styropianowym platformom. Duże powodzenie miały też podstawy zrobione z pustych butli po wodzie mineralnej. Jedna z drużyn postanowiła także sprawdzić, czy... prawdziwa wanna potrafi pływać - okazało się, że jak najbardziej.

Każda drużyna wystawiała swoją łódź po kolei do przebycia niełatwej trasy: trzeba było nie tylko dopłynąć do danego punktu, ale także ominąć przeszkodę i zawrócić. Trzeba przyznać, że każda z konstrukcji sprawdziła się w warunkach wodnych: nikt się nie wywrócił, a wszystkie łajby wykazały się zwrotnością wystarczającą do ominięcia dwóch rowerów wodnych. Najszybszy okazał się Czarny Skorpion, a tuż za nim uplasowały się Wodolocik Fyfunia i Perła Człuchowa! Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe statuetki i nagrody, nie wspominając o wielkiej satysfakcji.

W tegorocznej edycji konkursu wystartowało 7 drużyn
W tegorocznej edycji konkursu wystartowało 7 drużyn Małgorzata Wojciechowska

Nad wszystkim "czuwała" tratwa klubowa - solidna, duża konstrukcja oparta na czterech sporych beczkach, wyposażona w krzesełko ogrodowe i mnóstwo wodno-plażowych gadżetów z parasolem na czele i kolorowym masztem. Ta jednostka nie brała udziału w konkursie, ale stanowiła świetną promocję umiejętności konstruktorskich klubowiczów. Przy okazji reklamowała właśnie rozpoczynający się Polish Boogie Festival.

W tegorocznej edycji konkursu wystartowało 7 drużyn
W tegorocznej edycji konkursu wystartowało 7 drużyn Małgorzata Wojciechowska

Ideą konkursu jest oczywiście aktywizacja młodych ludzi przebywających w wakacje na terenie Człuchowa, integracja i świetna zabawa. Nie bez znaczenia jest także promowanie zainteresowań technicznych i projektowania - wszak wcale nie tak łatwo jest wymyślić coś, co będzie nie tylko dobrze wyglądać na brzegu, ale także sprawdzać się na wodzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki