Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piła i zapomniała o dzieciach

Piotr Weltrowski
Ponad dwa i pół promila alkoholu miała w wydychanym powietrzu 26-letnia sopocianka, którą policjanci zatrzymali, gdy "opiekowała się" trójką swoich małych dzieci. Kobieta, wraz ze swoją koleżanką, trzeźwiała w piątek w sopockim areszcie.

Jej dzieci trafiły z kolei do szpitala w Gdyni. O ich dalszym losie zadecyduje prawdopodobnie Sąd Rodzinny. Interwencja sopockiej policji spowodowana była dramatycznym telefonem od... babci dzieci. Kobieta poinformowała nad ranem funkcjonariuszy, iż jej "kompletnie pijana" córka urządziła sobie w domu libację alkoholową, zamiast opiekować się trójką dzieci w wieku, odpowiednio, 10 miesięcy, 2 lat i 4 lat.

Policjanci, którzy przybyli na miejsce, niestety potwierdzili jej słowa. Oprócz matki dzieci oraz samych maluchów, w mieszkaniu znajdowała się także 27-letnia koleżanka kobiety. Ona również była pijana. - Badanie matki dzieci na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu dało wynik ponad dwa i pół promila, natomiast druga przebywająca w mieszkaniu kobieta miała ponad dwa promile - mówi Magdalena Sroka, oficer prasowy sopockiej policji.

W trosce o zdrowie dzieci funkcjonariusze od razu wezwali na miejsce pogotowie. Lekarz zbadał maluchy. Ich stan zaniepokoił go na tyle, że podjął decyzję o przewiezieniu całej trójki na bardziej szczegółowe badania do szpitala. Jak udało nam się ustalić, dzieci zostały zbadane w jednej z gdyńskich placówek. Ich stan ogólny okazał się, na szczęście, dobry.

O tym, co się z nimi stanie, zadecyduje najprawdopodobniej Sąd Rodzinny. - W większości tego typu wypadków dzieci trafiają do rodzin zastępczych - mówi Tadeusz Węsierski, kierownik zespołu ds. nieletnich i patologii Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Co ciekawe, dla nieodpowiedzialnej matki sprawa najprawdopodobniej zakończy się... bez zarzutów. Stan dzieci okazał się bowiem dobry, a do całej sytuacji doszło w jej mieszkaniu.
Co bardzo niepokojące, piątkowe wydarzenia nie są w Sopocie przypadkiem odosobnionym. W ciągu ostatnich tygodni do podobnych sytuacji dochodziło w mieście aż dwukrotnie.

W drugiej połowie grudnia pijana osoba opiekowała się swoim 9-miesięcznym dzieckiem. Z kolei dosłownie kilka dni temu 6-miesięczne dziecko zostało przez policjantów odebrane kompletnie pijanym ojcu i babci malucha. Tu także policjantów o sprawie poinformowały osoby zaniepokojone zachowaniem opiekunów dzieci.
W drugim z tych wypadków dziecko również trafiło do szpitala. Przebywa tam do dziś, na szczęście jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo, jednak lekarze są w trakcie wykonywania mu dokładnych, kompleksowych badań. O obu tych sprawach, w dużej mierze ze względu na dobro dzieci, policjanci nie informowali opinii publicznej. Wczorajszy przypadek przelał jednak czarę goryczy, a funkcjonariusze liczą, że nagłośnienie sprawy może w przyszłości uratować zdrowie, a nawet życie kolejnych maluchów.

- Dla każdego dziecka taka sytuacja to prawdziwa tragedia. Co prawda, specjaliści mówią, że dzieci do 3 lat nie pamiętają tego typu wydarzeń, ale nie zawsze poszkodowane są aż takie maluchy. Niemniej, im szybciej uda się dziecko wydrzeć z kręgu choroby alkoholowej, tym dla niego lepiej - dodaje Węsierski.

Funkcjonariusze apelują zarazem do wszystkich z prośbą o zwracanie szczególnej uwagi na to, co dzieje się w naszym najbliższym otoczeniu. Dzieci, z natury bezbronne, same pomocy wezwać nie potrafią. Dlatego tak ważne jest, aby reagować na każdy sygnał mogący świadczyć o tym, że dziecku dziać może się krzywda.
- Sprawdzać będziemy każdy tego typu sygnał, nawet jeżeli będzie to informacja podana anonimowo - dodaje Sroka.

To dobrze, że ktoś reaguje
Małgorzata Pobłocka, pełnomocnik prezydenta Sopotu ds. uzależnień
W Sopocie mieszka gros ludzi naprawdę porządnych, nie oznacza to jednak, że nie ma tu biedy, patologii czy alkoholizmu. Powiem przewrotnie, to, że takie sytuacje wychodzą na jaw, to sygnał, że mieszkańcy miasta są uczuleni na krzywdę dzieci, która bardzo często ma związek z używaniem alkoholu przez ich opiekunów. Cały czas prowadzimy kampanie, które mają sopocian uwrażliwić w tej kwestii. Jedno jest pewne, dla najbardziej poszkodowanych w tego typu sytuacjach, czyli dla dzieci, lepiej jest na pewno, gdy sprawa wyjdzie na jaw i zostanie jakoś rozwiązana, niż gdyby ciągnęła się i zamieniała w osobistą tragedię.

Pijani opiekunowie dzieci
- Początek stycznia bieżącego roku - funkcjonariusze zatrzymują kompletnie pijanych babcię i ojca sześciomiesięcznego dziecka. O sprawie poinformowały policję osoby zaniepokojone stanem opiekunów malucha. Dziecko do dziś przebywa w szpitalu.
- Druga połowa grudnia zeszłego roku - sopocka policja zatrzymuje pijanych opiekunów dziewięciomiesięcznego malucha.
- Październik zeszłego roku - pijana 22-latka wyprowadza swoje 7-miesięczne dziecko na spacer. Policja zatrzymuje kobietę przez przypadek, gdyż towarzyszą jej mężczyźni podejrzani o kradzież.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki