Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany kierowca spowodował kolizję i uciekał z miejsca zdarzenia. Policjanci znaleźli go leżącego 20 metrów od samochodu, który porzucił

OPRAC.:
Karolina Staniszewska
Karolina Staniszewska
Prawie 2 promile alkoholu miał sprawca kolizji, który podjął ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Prawie 2 promile alkoholu miał sprawca kolizji, który podjął ucieczkę z miejsca zdarzenia. Archiwum naszemiasto.pl/Zdjęcie ilustracyjne
Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał 52-latek, który po tym jak spowodował kolizję drogową, uciekł z miejsca zdarzenia. Kwidzyńscy policjanci znaleźli go leżącego 20 metrów od porzuconego samochodu. Zabawa w chowanego nie skończyła się pomyślnie dla pijanego sprawcy kolizji. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a sprawa finał znajdzie w sądzie.

Pijany spowodował kolizję i chował się przed policjantami

We wtorek, 5 marca, około godz. 21:30 policjanci zostali poinformowani o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Pastwie (gmina Kwidzyn). Według informacji jakie dyżurny przekazał funkcjonariuszom podejmującym interwencję, pokrzywdzony w kolizji drogowej mężczyzna wyczuł od sprawcy alkohol i wtedy ten wsiadł do swojego auta podjął ucieczkę.

Pokrzywdzony pojechał za sprawcą.

- Będąc w kontakcie z dyżurnym, policjanci pojechali do miejscowości Szałwinek, gdzie ponownie dyżurny poinformował ich, że sprawca kolizji porzucił swoje auto i ucieka pieszo w pola. Po dotarciu na miejsce zgłaszający pokazał funkcjonariuszom, gdzie pobiegł sprawca kolizji. Policjanci ruszyli w pościg pieszy we wskazane przez niego miejsce i w odległości około 20 metrów od porzuconej Mazdy zauważyli leżącego na ziemi i zakrywającego rękoma głowę mężczyznę - informuje asp. Anna Filar, oficer prasowy KPP Kwidzyn.

33-letni kierowca audi (pokrzywdzony w kolizji) podczas rozmowy z policjantami oświadczył, że jechał swoim autem w kierunku Janowa, co chwilę zwalniając z uwagi na leśną zwierzynę znajdującą się na poboczu drogi.

W pewnym momencie 52-letni kierowca mazdy, który jechał za nim, najechał na tył jego samochodu, a następnie po krótkiej rozmowie ze zgłaszającym, gdy ten wyczuł od niego alkohol, pospiesznie wsiadł do swojego auta i zbiegł z miejsca zdarzenia.

Natomiast sprawca kolizji tłumaczył, że alkohol wypił, czekając na policjantów. Wynik badania 52-latka pokazał prawie 2 promile alkoholu, w szpitalu pobrano od niego krew do badań.

Policjanci odebrali sprawcy kolizji prawo jazdy, a jego sprawa trafi do sądu. Mężczyźnie za popełnione przestępstwo poruszania się pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki