- Obrażenia mogłyby wskazywać, że najprawdopodobniej pies, staruszek z bielmem na oczach, został zabity - mówi Joanna Sobaszkiewicz, inspektor OTOZ Animals i kierownik schroniska dla zwierząt w Tczewie.
Tego, czy psa zamordowano, nie można jednak przesądzać. Dochodzenie, które ma dać odpowiedź w tej sprawie, obecnie prowadzi malborska policja. Jednak mundurowi biorą pod uwagę taką możliwość, bo wszczęli postępowanie pod kątem naruszenia art. 35 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt. Jest w nim mowa o karach grożących osobie, „która zabija lub uśmierca zwierzę”.
Przed pochopnymi opiniami przestrzega powiatowy lekarz weterynarii w Malborku, który radzi poczekać na wyniki sekcji zwłok psa. Zostanie ona przeprowadzona w Zakładzie Higieny Weterynaryjnej w Gdańsku.
Czytaj też: Martwy pies porzucony razem z budą w rowie niedaleko Malborka [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]
- Wyniku spodziewamy się w środę, czwartek - mówi Waldemar Nowakowski, szef Powiatowej Inspektoratu Weterynarii w Malborku. - Przede wszystkim chcemy wykluczyć, czy przyczyną śmierci nie była wścieklizna.
Zdaniem obrońców zwierząt, niewiele brakowało, a do sekcji, istotnej dla określenia rangi czynu, w ogóle by nie doszło. Uwagi dotyczą też opieszałości w działaniu policji, z czym ta ostatnia się nie zgadza.
Psa znaleziono już 14 lutego. Po sygnale od przechodniów, którzy natknęli się na zwłoki, interweniowali wówczas policjanci patrolówki. Jednak zwierzę razem z budą leżało w rowie przy drodze jeszcze do 19 lutego.
W Komendzie Powiatowej Policji w Malborku wyjaśniono nam, że 14 lutego „dyżurny o zdarzeniu powiadomił przedstawiciela Zarządu Dróg Powiatowych, który zobowiązał się zabrać martwe zwierzę.” Kolejne zgłoszenie KPP otrzymała pięć dni później; zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożyli wówczas inspektorzy OTOZ Animals, na miejscu przeprowadzone zostały czynności z udziałem policyjnego technika.
Trwają poszukiwania sprawcy. O kontakt proszą świadków m.in. wolontariusze ze Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt Reks w Malborku. Nawet jeśli okazałoby się, że człowiek nie zabił psa, dla nich jego zachowanie jest karygodne. - Kto tak pozbywa się psa? - dziwią się.
Informacje można przekazywać policji pod nr. tel. 55 270 28 10, stowarzyszeniu Reks - 666 386 567 lub OTOZ Animals w Tczewie - 58 531 96 56.
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?