Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki na Pomorzu. Przepracowane, przemęczone, dorabiają w kilku miejscach

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
W pomorskich szpitalach pielęgniarek jest zdecydowanie za mało - uważa Krystyna Dębkowska, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i  Położnych.
W pomorskich szpitalach pielęgniarek jest zdecydowanie za mało - uważa Krystyna Dębkowska, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. P.Krzyżanowski/archiwum Polskapresse
Zarabiamy grosze - mówią pielęniarki - od 2007 roku, czyli od "białego miasteczka" za rządów PiS, nie dostałyśmy żadnej podwyżki. Mamy do wyboru - albo wyjechać do pracy za granicę, albo dorabiać w kilku miejscach.

Na stronie internetowej placówka się chwali, że jest "szpitalem bez bólu". Pacjentka po amputacji obu piersi z powodu raka wspomina: przyszedł moment, że zaczęło bardzo boleć. Pani z sąsiedniego łóżka poszła po lek do dyżurki. Pielęgniarka wzruszyła ramionami - mam 15 innych chorych "do obrobienia"! Tabletki przeciwbólowe przyniesiono pacjentce z domu...

Sala pooperacyjna innego szpitala na Pomorzu - po znieczuleniu "w kręgosłup" kobieta jeszcze nie odzyskała czucia. Słyszy, jak pielęgniarki mówią: "ale się zsikała". Pacjentka czuje się upokorzona. - Takie reakcje pań, bardzo naganne, zdarzają się na szczęście bardzo rzadko i wynikają z nadmiaru obowiązków i zbyt małej obsady na wielu szpitalnych oddziałach - komentuje te fakty Anna Wonaszek, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Gdańsku.

O pracy pielęgniarek dyskutuje się w Polsce od kilku dni, w związku z obowiązującym od 1 kwietnia rozporządzeniem w sprawie norm zatrudniania pielęgniarek i położnych. Na to, że pielęgniarki są przepracowane, zwracają od dawna uwagę nawet sami pacjenci. - Jedna z pań ze Stowarzyszenia Walki z Rakiem, która odwiedza chorych w szpitalach, zauważyła, że pielęgniarka z Zaspy pracuje jednocześnie w szpitalu Copernicus i jest tam na dyżurze przez całą dobę - opisuje sposób pracy pielęgniarek Anna Wonaszek. - W Copernicusie połowa pielęgniarek zatrudniona jest na etatach, połowa na kontraktach. Zatrudnione na kontraktach na ogół pracują w kilku miejscach, na przykład w szpitalu w Gdańsku i w szpitalu w Gdyni Redłowie lub w szpitalu MSW, do którego mają tylko krok przez ulicę.

- Taka forma zatrudnienia jest dziś dozwolona, bo pielęgniarka na kontrakcie prowadzi działalność gospodarczą. Możemy więc tylko apelować, by szanowały własne zdrowie i nie ryzykowały zdrowia pacjentów - dodaje Anna Wonaszek. Według niej, dyrekcja Copernicusa monitoruje kondycję średniego personelu. W trzech przypadkach przemęczone pielęgniarki, na wniosek koleżanek, zostały odsunięte od pracy.

- W pomorskich szpitalach pielęgniarek jest zdecydowanie za mało - uważa Krystyna Dębkowska, oddziałowa z kardiologii w Szpitalu Specjalistycznym w Wejherowie, jednocześnie przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Co innego twierdzi co prawda Urząd Marszałkowski (jego rzecznik prasowa nie potwierdza, że pielęgniarek w szpitalach jest za mało), ale zdaniem Dębkowskiej, jest to efekt nieporozumienia.

- Urząd zbiera od szpitali informacje o liczbie etatów pielęgniarskich i kontraktów, tymczasem ta sama pielęgniarka może tam być wykazywana kilkakrotnie - tłumaczy Krystyna Dębkowska - na przykład w trzech placówkach zatrudniona jest na umowę-zlecenie, w jednym na etacie. Taki system pracy powinien być zabroniony.

Naczelna Rady Pielęgniarek i Położnych apeluje też do Ministerstwa Zdrowia, i to któryś raz z kolei, o nowelizację rozporządzenia w sprawie sposobu ustalania minimalnych norm zatrudnienia pielęgniarek i położnych w podmiotach leczniczych niebędących przedsiębiorstwami, które 1 kwietnia weszło w życie.
- De facto to rozporządzenie dotyczyło tylko szpitali publicznych, a większość dużych szpitali samorząd województwa przekształcił już w spółki - denerwuje się Ilona Kwiatkowska-Falkowska, wiceprzewodnicząca Zarządu Regionu OZZPiP. - W rzeczywistości rozporządzenie to jest zatem tylko fikcją, bo i tak to dyrektor szpitala lub prezes spółki decyduje, ile pielęgniarek chce zatrudnić.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki