PGNiG Superliga. MMTS Kwidzyn pokonał Energę MKS Kalisz 29:27, a Jakub Matlęga wyczyniał cuda w bramce [zdjęcia]

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
MMTS Kwidzyn ograł w sobotę Energę MKS Kalisz
MMTS Kwidzyn ograł w sobotę Energę MKS Kalisz Mirosław Wiśniewski
PGNiG Superliga. Jakub Matlęga po przerwie meczu MMTS Kwidzyn - Energa MKS Kalisz pojawił się w bramce naszej drużyny i znacząco przyczynił się do tego, że odniosła ona zwycięstwo. Kwidzynianie wygrali w sobotę 29:27, a mecz trzymał kibiców w napięciu do ostatnich minut.

Pierwsze 30 minut sobotniego meczu w Kwidzynie było niezwykle zacięte i wynik utrzymywał się wokół remisu. Zespoły schodziły do szatni przy minimalnym prowadzeniu Energi MKS-u 15:14 po bramce Pawła Gąsiorka.

Po przerwie trener Dmytro Zinczuk postawił w bramce na Jakuba Matlęgę, który odwdzięczył się kilkoma znakomitymi interwencjami. Dzięki dobrej postawie bramkarza MMTS rozpoczął drugą połowę meczu od zdobycia pięciu bramek z rzędu i prowadzenia 19:15. Natomiast kaliszanie po raz pierwszy trafili dopiero w 39 minucie. Matlęga grał jak w transie i obronił dwa rzuty karne wykonywane przez Konrada Pilitowskiego.

Gole Marka Spery i Robeta Kamyszka pozwoliły gościom ponownie zbliżyć się do Kwidzyna na 2 bramki – 23:21. Ta dwubramkowa różnica wzrosła nawet do czterech trafień, ale ostateczny wynik to 29:27 dla MMTS-u. Było to siódme zwycięstwo kwidzynian, którzy mają na koncie 21 punktów i zajmują 11 miejsce w tabeli PGNiG Superligi.

- Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa po takim długim okresie porażek. Pierwszą połowę zaczęliśmy trochę słabo, bo nie byliśmy konsekwentni w ataku. Dużo błędów popełnialiśmy w obronie. W drugiej połowie to zafunkcjonowało. Chłopacy w obronie pomogli bardzo. Kilka błędów Kalisza pomogło nam też wyjść na prowadzenie. Cieszymy się i dziękujemy kibicom za doping - powiedział po spotkaniu Jakub Matlęga.

- Chłopacy naprawdę zostawili dzisiaj dużo serca na boisku. W końcu zaczęliśmy lepiej grać w kontrze. Szybsze ich wykonywanie przyniosło rezultat w postaci łatwych bramek. Można tutaj pogratulować występu Kubie Matlędze, którzy wszedł w bramkę, poodbijał piłki i podbudował chłopaków w polu. Super, cieszymy się z trzech punktów - ocenił Dmytro Zinczuk, ukraiński trener MMTS-u.

MMTS Kwidzyn – Energa MKS Kalisz 29:27 (14:15)
MMTS: Szczecina, Dudek, Matlęga – Grzenkowicz 1, Orzechowski 5, Kryński 8, Peret 2, Adamski 4, Biegaj 1, Guziewicz, Netz, Ossowski, Potoczny 4, Landzwojczak 1, Przytuła 3
MKS: Krekora, Liljestrand, Zakreta – Galewski, Bożek, Gąsiorek 3, Kamyszek 7, Drej 2, Klopsteg, Misiejuk, Szpera 6, Pilitowski K. 5, Maliarewicz, Krycki 1, Adamski 3

Wielokrotny mistrz świata i mistrz olimpijski Sun Yang za doping został zdyskwalifikowany na 8 lat

Rozbudowa kompleksu sortowo-rekreacyjnego w Białobrzegach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie