PGNiG obejmie 49 proc. udziałów. Jednocześnie PKN ORLEN i PGNiG zawarły aneks do umowy z 2016 r., który gwarantuje stabilne dostawy gazu do końca 2027 r. dla instalacji produkcyjnych Grupy Orlen, do której należy Grupa Energa z siedzibą w Gdańsku, w tym do elektrowni w Ostrołęce.
- Pozyskanie partnera do budowy elektrowni gazowej w Ostrołęce to kolejny krok przybliżający nas do rozpoczęcia tej ważnej inwestycji. Wpisuje się ona w założenia nowej strategii PKN ORLEN do 2030 r. związane z niskoemisyjnością oraz zabezpieczeniem systemu elektroenergetycznego opartego na odnawialnych źródłach energii. Dzięki pozyskaniu PGNiG jako partnera do projektu w Ostrołęce, mającego mocną pozycję na rynku gazu ziemnego, wchodzimy w kolejny etap inwestycji, przybliżając się do jej skutecznej realizacji. Jednocześnie zapewniliśmy bezpieczeństwo dostaw gazu, które są kluczowe dla niezakłóconej pracy naszych instalacji produkcyjnych. To z kolei przekłada się bezpośrednio na gwarancję bezpieczeństwa energetycznego Polski – mówi Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen.
- Współpraca PKN Orlen z PGNiG wnosi pozytywny impuls do transformacji polskiej energetyki w oparciu o niskoemisyjne paliwo przejściowe, jakim jest gaz ziemny – podkreśla Paweł Majewski, prezes zarządu PGNiG SA. – Dla PGNiG to pewny i wieloletni odbiorca dużych wolumenów gazu, którego użycie w Ostrołęce, zamiast węgla, zminimalizuje przedostawanie się do powietrza niebezpiecznych dla zdrowia pyłów i wydatnie zmniejszy poziom emisji gazów cieplarnianych.
Projekt przewiduje budowę bloku energetycznego w technologii zasilania paliwem gazowym oraz niezbędnej infrastruktury do jego funkcjonowania.
Strony zakładają realizację wszystkich przesłanek umożliwiających utworzenie nowej spółki, w tym pozyskanie zgody odpowiednich organów antymonopolowych, do 30 czerwca 2021 roku. Realizacja projektu będzie możliwa dzięki odpowiedniemu odrębnemu porozumieniu dotyczącemu podziału Elektrowni Ostrołęka sp. z .o.o. (podmiot realizujący projekt Ostrołęka C), pomiędzy dotychczasowymi sponsorami projektu – Energą i Eneą – oraz samą spółką celową.
Przypomnijmy, że projekt Elektrownia Ostrołęka przez lata był pokazywany jako flagowy projekt państwa w odbudowę mocy wytwórczych. Problem w tym, że miał to być ostatni blok węglowy budowany w Polsce, służący także ratowaniu górnictwa. Mimo podnoszonych wątpliwości co do ekonomicznego sensu przedsięwzięcia przygotowania i budowa były kontynuowane.
Ostatecznie inwestycja okazała się klapą i została zaniechana. Udziałowcy przedsięwzięcia, czyli Energa i Enea, przyjęli że wartość wspólnej spółki projektu spadła z 1 mld złotych do zera. Energa i Enea odpisały sobie straty prawie równo po połowie, czyli po ok. 500 mln zł, co w głównej mierze przyczyniło się do straty netto Energi zapisanej za 2019 rok w wysokości 1 mld zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?