Od stycznia zespół ratownictwa medycznego w Cedrach Wielkich. Karetka szybciej dotrze do potrzebujących

Od nowego roku na terenie powiatu gdańskiego udało się wprowadzić nowy zespół ratownictwa medycznego. Stacjonuje on w Cedrach Wielkich.

- Starania o to, żeby ten zespół tam był, trwały bardzo długo, od 10 lat. Ale udało się - mówi Anna Górska, dyrektor Samodzielnego Publicznego Pogotowia Ratunkowego w Pruszczu Gdańskim. - Zespół działa w trybie 12-godzinnym, od godz. 8 do 20. Zlokalizowany jest w budynku przychodni w Cedrach Wielkich. Zespół w tamtym rejonie był bardzo potrzebny. Jest tam trasa szybkiego ruchu i jeśli zdarzył się wypadek to karetka dojeżdżała najczęściej z Nowego Dworu. Czas dojazdu był o wiele dłuższy. Przez ostatnie lata zwiększyła się także liczba mieszkańców w powiecie gdańskim. Dziś to ok. 130 tysięcy. Jesteśmy jednym z niewielu pogotowi, których zespoły ratownictwa mają bardzo, bardzo dużo wyjazdów. Na podstawie analizy tej statystyki wynikało, że ten zespół powinien tam stanąć.

To już 6. zespół ratownictwa medycznego w powiecie gdańskim. Cztery z nich dyżurują całą dobę. To zespoły w Pruszczu Gdańskim (dwa zespoły), w Pszczółkach i Przywidzu. Zespół w Kolbudach, który jest od 1 sierpnia ubiegłego roku działa w systemie 12-godzinnym.

CZYTAJ TEŻ: Nowe radiowozy dla policjantów w powiecie gdańskim. Poprawi się bezpieczeństwo mieszkańców

- Wszyscy z niecierpliwością czekaliśmy na ten moment. 11 lat temu oddaliśmy do użytku budynek ośrodka zdrowia, gdzie zabezpieczyliśmy miejsce dla karetki, a niedawno przygotowaliśmy również pomieszczenie, w którym dyżurować będą ratownicy medyczni. Nasi mieszkańcy, wiedząc, że karetka dojedzie szybko, mogą czuć się teraz znacznie spokojniej - mówi Janusz Goliński, wójt gminy Cedry Wielkie.

- Dzięki bazie w Cedrach Wielkich znacznie skróci się czas przyjazdu ratowników do potrzebujących na Żuławach - dodaje wójt. - Kilka tygodni temu na ekspresówce w Cedrach Małych i Koszwałach doszło do dwóch wypadków, do których karetka dojeżdżała 40 minut. Z Cedrów Wielkich ten czas skróci się może do 10 minut.

Jak dodaje starosta gdański, Cedry Wielkie były ostatnim miejscem w powiecie gdańskim, gdzie brakowało zespołu ratownictwa medycznego.

- Osiągnęliśmy kolejny cel, który sprawi, że mieszkańcy tej części powiatu gdańskiego będą mogli liczyć na znacznie szybszą pomoc ratowników - dodaje Marian Cichon, starosta gdański. - Teraz, zespół ratownictwa medycznego stacjonuje w Cedrach Wielkich przez 12 godzin, ale mam cichą nadzieję, że niebawem czas dyżuru uda się wydłużyć do całej doby.

CZYTAJ TEŻ: Nie tylko zamek w Łapalicach. Inny wielki i tajemniczy projekt słynnego inwestora z Gdańska

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!