Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe rozdanie w Lotosie Treflu

Piotr Wiśniewski
Czy Grzegorz Łomacz poprowadzi grę Lotosu Trefla w nowym sezonie?
Czy Grzegorz Łomacz poprowadzi grę Lotosu Trefla w nowym sezonie? Karolina Misztal
Zaledwie dziewiąte miejsce w PlusLidze to wynik, który nikogo w Lotosie Treflu nie mógł zadowolić. W nowym sezonie w gdańskim klubie szykuje się wiele zmian. Trwają negocjacje umowy ze znanymi na rynku siatkarskim zawodnikami, a starzy pójdą w odstawkę.

- Zdecydowana większość zawodników dostała wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu - informuje nas Adam Okuniewski, wiceprezes Lotosu Trefla Gdańsk . - Co nie znaczy, że w niedalekiej przyszłości nie złożę im propozycji kontraktu. Ofertę dostał Michał Kaczmarek, a w marcu Grzegorz Łomacz. Niejednokrotnie już wspominałem, że najważniejszą pozycją dla nas jest rozegranie.

Z informacji, które uzyskaliśmy wynika, że gdańszczanie złożyli propozycję umów także trzem innym rozgrywającym. Działacze Lotosu Trefla muszą jednak uzbroić się w cierpliwość.

- Ze względu na miejsce, które zajęliśmy, musimy oczekiwać w kolejce - mówi wiceprezes gdańskiego klubu. - Pierwszeństwo rozmów z zawodnikami mają kluby z miejsc 1-6. Dopiero potem to my możemy wejść do gry. Menedżerowie poszczególnych siatkarzy działają tak, aby ulokować swoich klientów w jak najlepszych zespołach. Nie mogę podać nazwisk zawodników, gdy nie mamy jednoznacznego potwierdzenia. Myślę, że w tym tygodniu dojdzie do podpisania kontraktów z dwoma graczami.

W kręgu zainteresowań Lotosu Trefla są: Paweł Woicki, Mateusz Mika oraz Marcin Wika. Temat Woickiego jednak upadł.

- Otrzymał od nas propozycję kontraktu, wybrał jednak Skrę Bełchatów - zdradza Adam Okuniewski. - Potwierdzam, że jesteśmy zainteresowani Mateuszem Miką. Rozmawiamy z Rzeszowem w kwestii wypożyczenia. Jego agent nie podjął decyzji, w którym klubie Mika zagra w przyszłym sezonie. Wika w najbliższych dniach będzie prowadził rozmowy z Delectą Bydgoszcz. Znamy swoje miejsce w szeregu i zdaję sobie sprawę, że Delecta przedstawi mu lepsze warunki. Czekam jednak na jego decyzję.

Priorytetem dla działaczy jest przede wszystkim zatrzymanie Grzegorza Łomacza, który jest łakomym kąskiem dla wielu klubów. W Gdańsku liczą się z tym, że Łomacz może odejść.

- Poszukujemy rozgrywających na polskim rynku, ale nie można wykluczyć wariantu zagranicznego - mówi wiceprezes Okuniewski, który chce, aby w przyszłym sezonie Lotos Trefl był zespołem typowo polskim. - Jeśli nie uda mi się znaleźć zawodnika pokroju Marcina Wiki, to rozejrzę się za granicą.

W nowej drużynie nie będzie miejsca dla takich siatkarzy, jak: Wojciech Serafin, Maciej Wołosz, Daniel Wilk, Artur Augustyn, Waldemar Świrydowicz.

Kto jeszcze może trafić do Gdańska? - Rozmawiałem i z Robertem Szczerbaniukiem i z Wojciechem Sobalą. Obydwu złożyłem propozycję kontraktu. Ci zawodnicy zostali zaakceptowani przez trenera. Jesteśmy w kontakcie z agentami siatkarzy. We wtorek z jednym z nich będę rozmawiał telefonicznie. Dogadujemy szczegóły umów.

Szczerbaniuk to były reprezentant Polski. W ostatnim sezonie 37-letni siatkarz grał w Cuprum Lublin.

Szukany jest także wariant zastępczy dla libero Bartosza Kaczmarka.

- Bartek nie jest jeszcze w stanie udźwignąć ciężaru gry w PlusLidze, choć jego talent się rozwija. Dostanie swoją szansę gry i ogrywania się, ale jest nam potrzebny doświadczony libero. Zaproponowaliśmy kontrakt Pawłowi Rusce - wyjawia Adam Okuniewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki