Nowa strategia gminy Morzeszczyn także dla rolników

Rozwój i modernizacja rolnictwa to jeden z celów zawartych w konsultacjach Strategii Rozwoju Gminy Morzeszczyn na lata 2015-2022 . Jak Urząd Ggminy Morzeszczyn chciałby go zrealizować?

- Przede wszystkim przez udziały w dużych programach doradczych - tłumaczy wójt Piotr Laniecki. - Obecnie mam np. propozycję jednego z takich projektów od Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Gdańsku. Chciałbym, aby tamtejsi eksperci doradzali naszym rolnikom przede wszystkim ze średnich i małych gospodarstw m. in. jak dostosowywać dobór upraw do sytuacji rynkowej, skąd i w jaki sposób pozyskiwać dofinansowanie, ale także znajdywać alternatywne źródła dochodu.

Ze względu na wiejski, rolniczy charakter gminy, na pierwszy rzut oka zastanawiające mogą się okazać niektóre wyniki przeprowadzonej wśród mieszkańców ankiety. Jak się okazuje, tylko ok. 11 proc. z nich widzi potencjał rozwojowy w rolnictwie. Jak jednak zwraca uwagę wójt Laniecki, może to wynikać z charakteru morzeszczyńskiego rolnictwa.

- Pod względem ilości gospodarstw wielkoobszarowych należymy do czołówki województwa - podkreśla. - Oznacza to jednak, że w wielodzietnych rodzinach rolniczych gruntów starczy tylko dla jednego, góra dwojga dzieci. Reszcie pozostaje szukanie innej pracy zarobkowej czy zakładanie własnych firm. Stąd, jak sądzę, aż 30 proc. ankietowanych postrzega rozwój warunków dla przedsiębiorczości jako szansę na rozwój gminy.

Czy oznacza to, że w przyszłości gmina Morzeszczyn straci swój rolniczy charakter?

- Nie sądzę - mówi wójt. - Oczywiście nie ukrywam, że byłbym bardzo zadowolony z pozyskania inwestora, który postawiłby na naszym terenie duży, przemysłowy zakład pracy, ale mimo wszystko myślę, że Morzeszczyn nawet wówczas pozostałby gminą wiejską i rolniczą. Wystarczy spojrzeć na gminę Tczew, gdzie działają zakłady przemysłowe, a mimo to jej fundamentem pozostaje rolnictwo.