Nowa poradnia psychologiczna
Na terenie Zespołu Szkół Technicznych Centrum Kształcenia Zawodowego w Rusocinie została otwarta poradnia psychologiczna. Placówka pomoże młodzieży, która zmaga się m.in. z traumą, zaburzeniami psychospołecznymi, zdrowotnymi i psychicznymi. Na wsparcie mogą liczyć też ich rodziny. Z pomocy skorzystają także Ukraińcy, którzy trafili na Pomorze.
To pierwsza tego rodzaju placówka w powiecie gdańskim. Prowadzi ją Fundacja Oparcia Społecznego Aleksandry FOSA.
- Ta pomoc psychologiczna jest potrzebna wielu osobom. Cieszę się, że Starostwo Powiatowe dostrzega tę potrzebę i szuka rozwiązań. Cieszę się bardzo, że znalazło takie miejsce, znaleźliśmy siebie i że możemy tu pracować na tym terenie, czyli jak najbliżej mieszkańca powiatu - mówi Alina Kaszkiel-Suska, prezes Fundacji FOSA.
Z jakiej pomocy skorzystają nastolatkowie?
W ramach wsparcia przygotowano m.in.: 78 indywidualnych ścieżek reintegracji, wsparcie środowiskowe oraz kompleksową ofertę wsparcia rodziny. Ponadto, dla 12 osób możliwe będzie 10-miesięczne wsparcie pogłębione w placówce wsparcia dziennego. W ośrodku będzie realizowana: pogłębiona diagnostyka, usługi psychologiczne, terapeutyczne, psychiatryczne, profilaktyczne, obywatelskie, mediacyjne, psychospołeczne i rozwojowe.
Ważne dla rodzin
Wsparciem profilaktycznym poradni zostaną też objęte rodziny przeżywające trudności, a zwłaszcza zagrożone ubóstwem lub wykluczeniem społecznym, rodziny zastępcze i osoby prowadzące rodzinne domy dziecka. Z pomocy skorzystają również dzieci zagrożone umieszczeniem w pieczy zastępczej, głównie z zaburzeniami zachowania i emocji. Łącznie pomocą w ramach projektu zostanie objętych co najmniej 100 osób.
- Realizujemy tu dwa projekty. Pierwszy dla dzieci, młodzieży i rodzin z powiatu gdańskiego (o którym mowa wyżej - dop. red.), drugi dotyczy 30 rodzin pochodzących z Ukrainy, czyli osób dorosłych, dzieci, całych systemów rodzinnych. Jest to wsparcie indywidualne i grupowe - mówi prezes Fundacji FOSA. - Od 2 stycznia, przyjmujemy tu rodziny, które gotują, robią skarpetki, wychodzą do kina, siedzą w gabinecie i ... płaczą często - dodaje Alina Kaszkiel-Suska. - To jest taka forma pomocy. Ci ludzie doświadczają codziennych trudności, takich jak my doświadczamy, a to, co ich spotkało, czyli wojna i ogrom rozpaczy, rozłąki, tragedii i straty - różnej straty, nie pomaga w takim normalnym, stabilnym funkcjonowaniu.
W terapii pomagają za to kolorowe, przyjazne wnętrza placówki.
- Jest większe poczucie komfortu, jeśli się siedzi w przyjemnych okolicznościach i tak też, to klienci odbierają. Oni przychodzą i mówią: tu jest ładnie, tu jest tak ciepło, tu jest tak bezpiecznie. To jest też nie bez znaczenia. Dziecko wchodząc do gabinetu dziecięcego widzi mnóstwo zabawek, z których może korzystać i pod okiem psychologa ono się bawi. Bardzo często ta terapia, postrzeganie problemu, odbywa się w czasie zabawy z psychologiem - dodaje Alina Kaszkiel-Suska.
Komary - co je wabi a co odstrasza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?