Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Łódzka, dzień pierwszy

Anna Werońska
Wraz z początkiem prac, zmieniła się organizacja ruchu
Wraz z początkiem prac, zmieniła się organizacja ruchu Fot. G. Mehring
Ulica Witosa, na odcinku od Dragana do Wilanowskiej, została zamknięta późnym wieczorem w poniedziałek. We wtorek rano rozpoczęły się zaś pierwsze prace związane z budową linii tramwajowej Nowa Łódzka, a wraz z nimi - gigantyczne korki.

Najbardziej sparaliżowane zostało skrzyżowanie ulic Wilanowskiej, Warszawskiej i Łostowickiej oraz ulice Świętokrzyska i Małopolska, które kierowcy próbowali wykorzystywać jako objazd w stronę centrum.
- Nie przesadzę, jeśli powiem że jechałem do pracy cztery razy dłużej niż zwykle - mówi Piotr Legnicki, mieszkaniec Chełmu. - Choć o rozpoczęciu prac słyszeliśmy już dawno, na coś takiego chyba nikt nie był przygotowany.
Niezadowolenie kierowców wynika przede wszystkim z tego, że utrudnienia w ruchu mają potrwać do wiosny przyszłego roku.

- Fakt, że dzielnica się rozwija, jak najbardziej mnie cieszy, ale perspektywa rannego wyjeżdżania godzinę wcześniej, by zdążyć do pracy, jest przerażająca - przyznaje Kamil Jac, który utknął w korku na ul. Warszawskiej. - Do tego dochodzi jeszcze popołudniowy powrót do domu.
Miasto sugeruje jednak kierowcom, by zbyt szybko nie wpadali w panikę.

- Z naszych doświadczeń wynika, że pierwszy dzień tak dużych zmian w ruchu jest najtrudniejszy, ale później sytuacja może się lekko rozładować. Kierowcy zaczną inaczej planować jazdę i szukać objazdów drogami, o których wcześniej by nie pomyśleli - zauważa Tomasz Wawrzonek, kierownik wydziału inżynierii ruchu Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Nie można powiedzieć, że będzie dobrze, bo utrudnienia w ruchu nie znikną, ale możliwe jest, że ulice będą sparaliżowane w mniejszym stopniu.
Przez kilka tygodni zamknięty będzie także wylot ulicy Cieszyńskiego do Witosa. Kierowcy muszą korzystać z objazdu ulicami Cieszyńskiego w kierunku Cebertowicza i później w stronę ul. Witosa.
Gdy budowa drogi oraz linii tramwajowej Nowa Łódzka całkowicie się zakończy - planowany termin to maj 2012 - mieszkańcy Chełmu i Ujeściska, zamiast powodów do narzekań, będą mieli sporo powodów do zadowolenia.

Na nowo wybudowanym węźle Nowa Łódzka znajdą się tzw. przystanki door to door, które umożliwią sprawną przesiadkę z tramwaju do autobusu, a także parkingi dla prawie czterystu samochodów i rowerów. Dzięki nim do węzła dojechać będzie można własnym środkiem transportu, a później przesiąść się do komunikacji miejskiej, aby dojechać do centrum miasta. Tramwaje z pętli kursować będą co pięć minut, a przejazd z Nowej Łódzkiej do Dworca PKP Gdańsk Główny ma im zająć 25 minut.

Przejazd tramwajem po nowym torowisku ma być mniej hałaśliwy, bardziej komfortowy i bezpieczniejszy. Firma budowlano-drogowa MTM S.A., która wygrała przetarg na wykonanie inwestycji, zastosuje bowiem bezstykowe szyny z gumowymi wkładkami oraz wibroizolacyjne maty.
Gdy realizacja inwestycji całkowicie się zakończy, do dyspozycji gdańszczan będzie siedem przystanków tramwajowych z wiatami (na ulicach: Cieszyńskiego, Cebertowicza, Wilanowskiej, Przemyskiej i Płockiej), ponad dwa kilometry ścieżek rowerowych, piętnaście przejść dla pieszych z gumową nawierzchnią, wiadukt nad ul. Zakoniczyńską oraz ponad kilometrowy, wyremontowany odcinek ul. Witosa wraz tunelem przy kościele.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki