Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikt nie dał 50 mln zł za działkę

K.Miśdzioł, R.Kościelniak
Nie będzie rekordowej kwoty za sprzedaż atrakcyjnej helskiej jednostki wojskowej. Nie ma na nią chętnych. Tak jak przewidywaliśmy, na wczorajszej licytacji w siedzibie gdyńskiego oddziału Agencji Mienia Wojskowego ogłoszono, że nikt nie wpłacił wadium.

Wcześniej AMW, będąca właścicielem 6-hektarowej nieruchomości, odmawiała udzielenia odpowiedzi na temat zainteresowania licytacją. Przypomnijmy, że już drugi raz jednostka szła pod młotek z ceną wywoławczą 50 mln zł.

- Teraz podejmiemy decyzję, czy powtórzyć przetarg - powiedział nam Janusz Leman, dyrektor gdyńskiego oddziału AMW. - Jestem za tym, będę też wnioskować u prezesa Agencji o zmniejszenie kwoty wywoławczej. Brak zainteresowania jest moim zdaniem wynikiem kryzysu na rynku nieruchomości.

Wcześniej 50 mln 500 tys. zł gotowy był zapłacić trójmiejski deweloper Invest Komfort. Kiedy jednak okazało się, że na działce stoją jakieś prywatne garaże, firma żądała od AMW usunięcia wad prawnych. Do podpisania umowy nie doszło i stąd wczorajszy, kolejny przetarg. Tymczasem jedyny jak do tej pory chętny na kupno także nabrał dużej ostrożności. Wszystko przez odkrycie na działce mogił żołnierzy niemieckich. Ich ekshumacja zakończyła się w niedzielę, ale...

- Będziemy się starali uzyskać wiarygodne informacje, czy na pewno na terenie dawnej jednostki nie może być jeszcze innych mogił - zapowiada Piotr Tarkowski, pełnomocnik zarządu Invest Komfort do spraw komunikacji. - Okrycie grobów zmieniło całą sytuację. Musimy teraz przeprowadzić badania marketingowe, które będą dotyczyły zamiarów przyszłych nabywców apartamentów w tym miejscu.

Deweloper obawia się, czy potencjalni nabywcy luksusowych mieszkań będą chcieli za nie płacić
sporą stawkę, mając świadomość, że w pobliżu znajdował się cmentarz.
- A to niewątpliwie może wpłynąć na cenę - tłumaczy Tarkowski.
Firma nadal będzie się natomiast starała o odzyskanie wpłaconego na pierwszy przetarg wadium - 6 mln zł.

Burmistrz Helu Jarosław Pałkowski uważa, że nierozstrzygnięcie przetargu jest dobre dla miasta, bo dla nieruchomości nadal nie jest gotowy plan przestrzenny.
- Nie rozumiem, czemu Agencja rozważa obniżenie ceny - dziwi się Pałkowski. - Wygląda na to, że działkę chciano sprzedać najpierw za duże, a teraz już po prostu za każde pieniądze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki