MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niespodzianka pachnąca ściekami

Wawrzyniec Rozenberg
Nim rozpoczęto budowę kanalizacji w części wsi gminy Pruszcz Gdański, mieszkańcy wpłacali po 1000 zł na poczet tzw. opłat adiacenckich (podatku od wzrostu wartości nieruchomości).

Teraz wójt Magdalena Kołodziejczak dopatrzyła się, że umowy zawierane między gminą a mieszkańcami były niezgodne z prawem. Samorząd nalicza nowe, wyższe należności według nowej uchwały Rady Gminy o narzutach adiacenckich. Mieszkańcy mają dopłacić do pierwotnej kwoty w zależności od wartości posesji. Grupa rolników z Przejazdowa zjednoczyła się i w sądzie chce uniknąć płacenia.

- Wszyscy wpłacali równą kwotę, bez względu na wielkość gospodarstwa - mówi Janusz Sampolski, rolnik z Przejazdowa. - Nie miała też znaczenia długość przyłącza kanalizacyjnego. Teraz dowiedziałem się, że mam dopłacić około dziesięciu tysięcy złotych.

- Taką kwotę wyliczył biegły rzeczoznawca, kierując się faktem, że mam spore podwórze, co jest normalne w gospodarstwie zajmującym się hodowlą trzody chlewnej. Wartość mojej nieruchomości jest niemała, wzrost jej wyceny po budowie kanalizacji jest wysoki.

- Umowy o budowę kanalizacji, zawarte między mieszkańcami a gminą przed sześciu i dziesięciu laty, obarczono poważnym błędem prawnym i jako takie są nieważne. Ówczesne władze nie zadbały, by dochody budżetu z opłat od właścicieli nieruchomości sankcjonowała uchwała Rady Gminy - twierdzi Magdalena Kołodziejczak, wójt gm. Pruszcz Gdański.

- Obowiązywała uchwała o opłatach adiacenckich w wysokości 50 proc. wzrostu wartości działki i według niej powinny być wyznaczane należności. Chcąc uregulować stan prawny, Rada Gminy podjęła nową uchwałę o narzutach adiacenckich. Zmniejszono stopę należności do 15 proc. wartości nieruchomości naliczonej przez biegłego. Do opłaty nie jest wliczana wartość domów i innych obiektów na parceli.

Honorujemy wcześniejsze wpłaty z odsetkami. W niektórych przypadkach zwrócimy nadpłatę. Pozostałym zaliczymy zrewaloryzowaną kwotę sprzed lat na konto obecnej wpłaty. Spłatę większych sum będzie można rozłożyć na dziesięć lat. Koszty wyceny działek pokryje gmina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki