- Mamy trzy postulaty - mówi Andrzej Pufelski, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. - Domagamy się podwyższenia wynagrodzenia zasadniczego pracownikom o kwotę 1500 zł brutto w przeliczeniu na pełny etat. Po drugie, włączenia wszystkich pracowników w system przegrupowań obowiązujący w grupach zawodowych pielęgniarek, położnych, techników fizjoterapii oraz kinezyterapii. Po trzecie - chcemy przywrócenia premii regulaminowej.
Zobacz też: Pracownicy szpitala w Kościerzynie walczą o godne zarobki. Będzie strajk?
Dotychczasowe negocjacje z zarządem spółki nie przyniosły efektu. Prezes zaproponował pracownikom po 100 zł podwyżki. Choć związkowcy są gotowi na ustępstwa, ta kwota nie wchodzi w rachubę.
- Nasze stanowisko w tej kwestii nie zmieniło się - mówi Alicja Sierzputowska z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. - Decyzji nie zmienił także prezes, proponuje nam średnio po 100 zł brutto. W przypadku lekarzy ta podwyżka wyniesie 30 zł, co jest uważane po prostu za żenujące. Związki zawodowe nie uczestniczyły w podziale tych środków, była to decyzja prezesa.
Wciąż jest jeszcze szansa na to, by uniknąć strajku. Być może mediator z Ministerstwa Zdrowia pomoże stronom znaleźć kompromis. Niestety wciąż jeszcze nie wiadomo, kiedy mediator pojawi się w szpitalu.
Jeśli nawet pomimo udziału mediatora nie uda się znaleźć kompromisu niewykluczone, że jesienią w szpitalu rozpocznie się strajk. Jak podkreślają związkowcy, chcą działać zgodnie z prawem, dlatego przygotowują się, by ta akcja była bezpieczna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?