MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najwięcej dzieci z nadwagą jest na Pomorzu. Jak zmienić złe nawyki żywieniowe?

Ksenia Pisera
Owoce z powodzeniem mogą zastąpić słodycze. Wystarczy zmienić nawyki żywieniowe
Owoce z powodzeniem mogą zastąpić słodycze. Wystarczy zmienić nawyki żywieniowe Archiwum PP
Batoniki, ciastka i słodkie gazowane napoje - to szkolne przekąski, których popularność wciąż nie słabnie. Do tego coraz mniej czasu spędzonego na boisku, a więcej godzin przed telewizorem. Ta tendencja narasta, tak jak pomorskim uczniom szkół podstawowych przybywa kilogramów. Eksperci alarmują, że nawyki żywieniowe dzieci są coraz gorsze.

Interweniować próbują zarówno przedstawiciele szkół, jak i samorządów. W części pomorskich szkół niebawem rozpoczną się kolejne edycje projektu edukacyjnego o zdrowym odżywianiu.

Lekcje pod hasłem "Piramida zdrowego żywienia" dla trzecioklasistów w wybranych szkołach w Gdyni i Sopocie oraz między innymi na terenach gmin Szemud, Chłapowo czy Władysławowo prowadzą specjaliści ze Stowarzyszenia Jestem Ważny. Podczas zajęć tłumaczą dzieciom z czego powinno się składać śniadanie.

Jak twierdzą eksperci, na Pomorzu problem z nadwagą wśród dzieci oraz ze złymi nawykami żywieniowymi jest poważny. W szkołach na terenie Gdańska od ubiegłego roku prowadzony jest podobny program, który również ma przeciwdziałać temu zjawisku.

- Z badań, którymi dysponujemy, wynika, że województwo pomorskie ma najwyższy odsetek otyłych dzieci w Polsce - informuje Agnieszka Chmielewska z programu "6-10-14 dla Zdrowia" Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. - Ta liczba rośnie w zastraszająco szybkim tempie. Dla ucznia najważniejsze środowiska to domowe i szkolne - tutaj pojawia się np. kwestia podwójnych obiadów. To powoduje, że dzieciom dolega np. nadciśnienie, choroba teoretycznie osób dorosłych.

Lekcje zdrowego jedzenia

Jak podają koordynatorzy gdańskiego programu, otyłość i nadwaga znacznie zwiększają ryzyko wystąpienia tzw. chorób cywilizacyjnych, jak np. choroby wieńcowej. Podają również, że w stosunku do rówieśnika z prawidłową masą ciała dziecko otyłe w wieku 10-13 lat jest 6-7-krotnie bardziej narażone na nadwagę jako dorosły.

Z otyłością uczniów w szkołach podstawowych dyrekcje placówek oświatowych radzą sobie na różne sposoby. Przede wszystkim uczestniczą w rządowych programach zdrowego odżywiania, takich jak "Mleko dla szkoły", czy "5 porcji warzyw, owoców lub soku".

Niektóre ze szkół tworzą też własne programy, tak jak Szkoła Podstawowa nr 79 w Gdańsku, która organizuje zajęcia o nazwie "Zdrowe śniadanie". - Raz w miesiącu dzieci ze wszystkich klas przynoszą do szkoły owoce, warzywa, chleb żytni i podczas lekcji z wychowawcami przygotowują posiłek - mówi Michał Zapolski- Downar, dyrektor SP nr 79 w Gdańsku. - Nauczyciele dyskutują z uczniami na temat zdrowego żywienia i właściwych nawyków żywieniowych. Badanie przeprowadzone u nas w szkole wykazało, że 20 proc dzieci ma nadwagę. Skontaktowaliśmy się z rodzicami w tej sprawie, a dzieci przystąpiły do specjalnego programu walki z nadwagą.

Wycofać chipsy i colę ze szkół? To nie takie proste

Jak twierdzi dyrektor SP nr 79, z roku na rok problem nadwagi w szkole pogłębia się, choć sam przygotował system zajęć ruchowych i poprawiających formę fizyczną. Przedstawiciele różnych programów zdrowotnych oraz instytucji zgodnie twierdzą, że pierwszym krokiem byłoby wyprowadzenie ze szkolnych korytarzy maszyn ze słodkimi i słonymi przekąskami. To dotyczy również szkolnych sklepików, ale sprawa jest skomplikowana.

- Nikt nie może osobie prowadzącej działalność gospodarczą w szkole narzucić, co ma sprzedawać, pomijając takie artykuły jak np. alkohol - mówi Waldemar Kołodziejczak z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Gdańsku. - Jednak wynajmujący lokal na działalność gospodarczą ma prawo kształtować umowę najmu tak, by ukierunkować sprzedaż - podkreśla Kołodziejczak.
Z takiej możliwości starają się korzystać władze placówek oświatowych oraz samorządy. W Gdańsku pomoc w przygotowaniu takiej umowy oferują specjaliści z UCK, z kolei w Gdyni robią to urzędnicy.

- Nie ma możliwości całkowitego wycofania chipsów i coli ze szkół, ale udaje nam się to ograniczać - mówi Krystyna Przybo- rowska, naczelnik Wydziału Edukacji w gdyńskim magistracie. - Pomagamy władzom placówek oświatowych formułować takie umowy dzierżawy z ajentami, by wprowadzić do oferty jak najwięcej zdrowej żywności.
Rozmowa z Moniką Szmuc ze Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia "Jestem Ważny" z Gdyni

Nadwaga wśród dzieci na Pomorzu to już jest problem czy oznaka przyszłych komplikacji?

To już jest problem. Gołym okiem widać, że duża część dzieci jest otyła. Rozmawiając z uczniami oraz z rodzicami najczęściej okazuje się, że jest to wynikiem niewłaściwych nawyków żywieniowych.

Jakie są najczęstsze błędy w żywieniu uczniów?
To na przykład wypuszczanie dziecka do szkoły bez śniadania lub dawanie mu drobnych kwot na zakup przekąski z nadzieją, że wybierze tę zdrową.

Właśnie, chyba mało które dziecko oprze się czekoladzie.

Rodzice często borykają się z problemami niechęci dzieci wobec wprowadzania na talerze nowych produktów i bardzo szybko się poddają. To też błąd. Dlatego ważna jest też edukacja rodziców, bo to oni dla dziecka są największym autorytetem.

Czym w takim razie karmić dzieci?

Na samym dole piramidy zdrowego żywienia znajdują się węglowodany złożone. To grupa, która dostarcza organizmowi najwięcej energii. To podstawa śniadania. W diecie również potrzebny jest tłuszcz, ale jeżeli chodzi np. o nabiał to można jego zawartość obniżyć do 2 proc.

Co w takim razie jest zakazane w diecie ucznia?
Nie ma niezdrowego jedzenia. Pozostaje tylko kwestia ile jemy. Nie ma nic złego w zjedzeniu np. połowy drożdżówki na podwieczorek albo batonika raz na jakiś czas. Problem zaczyna się, gdy tę czekoladę dziecko je codziennie i w dużych ilościach. Na naszej piramidzie żywienia również są słodycze i próbujemy wizualizować dzieciom, że taka mała słodycz może się pojawić. Ważne jest przy tym też to, żeby wartości głównych posiłków też nie były byle jakie.

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki