Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najlepiej korzystać z kąpielisk, a z dziećmi wybrać się na płytkie akweny

Krzysztof Miśdzioł
Z małymi dziećmi na bezpieczną kąpiel warto się wybrać nad płytkie wody Zatoki Puckiej
Z małymi dziećmi na bezpieczną kąpiel warto się wybrać nad płytkie wody Zatoki Puckiej K. Misdzioł
Na wszystkich morskich kąpieliskach Pomorza można śmiało wchodzić do wody. Według stanu na piątek, niedopuszczony do kąpieli przez sanepid jest tylko odcinek w Gdańsku Brzeźnie. Chodzi o zanieczyszczenia bakteryjne.

Ale to nie kąpielisko, tylko miejsce zwyczajowo wykorzystywane do kąpieli. Tego lata z tych samych powodów kilkakrotnie nie dopuszczano do kąpieli w Gdyni Śródmieściu, ale tam sytuacja już od ponad tygodnia jest unormowana i można się pluskać do woli.

Żadnych problemów nie było tego lata natomiast nad otwartym Bałtykiem. Wczasowicze mieli również szczęście, jeśli chodzi o sinice. Pojawiły się one tylko podczas największych upałów na początku lipca w rejonie Zatoki Gdańskiej. A tak to nic nie utrudniało zażywania kąpieli.

- Nieuzasadnione okazały się również obawy, że kąpieliska morskie zostaną zanieczyszczone przez falę powodziową docierającą do Bałtyku Wisłą - powiedziała nam Anna Obuchowska, rzecznik wojewódzkiej stacji sanepidu w Gdańsku.

Niestety, największym zagrożeniem dla kąpiących są wciąż oni sami. Zdecydowana większość odnotowanych utonięć miała miejsce na kąpieliskach niestrzeżonych, z dala od stanowisk ratowników.
Pamiętajmy też, że z małymi dziećmi lepiej nie ryzykować wypoczynku nad samym Bałtykiem, gdzie już przy brzegu robi się dość głęboko. Idealnym dla maluchów akwenem jest Zatoka Pucka, która np. na Półwyspie Helskim czy w okolicach Pucka jest naprawdę bardzo płytka. Można wejść śmiało kilkanaście metrów od lądu i będzie tu zaledwie 30-40 cm głębokości.

Na plażach morskich praktycznie nie ma sprzętu, który wymagałby specjalnego zezwolenia na jego wypożyczenie. Na spokojniejszych wodach Zatoki Gdańskiej dostępne są przede wszystkim rowery wodne, kajaki czy łódki. Nad Bałtykiem natomiast kwitnie sprzęt motorowodny, ale tutaj wypożyczający zapewniają obsługę i pływać na bananie ciągniętym przez motorówkę czy na superszyb- kiej łodzi hybrydowej można praktycznie tylko w charakterze pasażera. Przepisy bezpieczeństwa wymagają także, aby pasażerowie mieli ubrane kamizelki ratunkowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki