Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na podstawie książki ma powstać film o jasnowidzu z Człuchowa. Producent czeka na sugestie

Piotr Furtak
Krzysztof Jackowski zapewnia, że chętnie "zagra" w kolejnym dokumencie na swój temat
Krzysztof Jackowski zapewnia, że chętnie "zagra" w kolejnym dokumencie na swój temat P.Świderski
Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa, kolejny raz będzie bohaterem filmu. Chodzi o dokument, który ma być oparty w dużej mierze na wydanej przez Polskapresse autobiografii wizjonera pt. "Zmarli mówią".

- Już w niedzielę będę rozmawiał na temat szczegółów filmu z jego producentem - mówi Krzysztof Jackowski. - Skontaktował się on ze mną po mojej ostatniej wizycie w telewizyjnej Dwójce. Umówiliśmy się na kawę i porozmawialiśmy sobie o ewentualnym powstaniu tego dokumentu. Według producenta, książka "Zmarli mówią" może niemalże posłużyć za scenariusz.

Wprawdzie są osoby, które twierdzą, że panuje w niej pewien chaos, bo wątki związane ze sprawami, które rozwiązywałem, przeplatane są opowieścią o moim dzieciństwie i życiu codziennym. Jednak podobno właśnie to, że nie jest to typowy życiorys, dla filmowców jest dużym atutem. To, że dostałem taką propozycję to dla mnie duży zaszczyt i bardzo chętnie wezmę udział w tym przedsięwzięciu - dodaje Jackowski.

Będzie to zresztą nie pierwszy kontakt jasnowidza z kamerą. Zdarzało mu się nawet wykonywać wizje na żywo. Tak było chociażby podczas wizyt Krzysztofa Jackowskiego w Japonii.

Producentem filmu ma być warszawskie Studio Bąk, należące do Jacka Bąka, który wcześniej, pracując dla telewizji, zajmował się m.in. dźwiękiem bądź opracowaniem muzycznym takich filmów, jak "Defilada", "Tata, I love you" czy "Polak z wyboru". W jego studiu w ostatnim czasie powstał dokument pt. "Pamięć bitwy pod Olszynką Grochowską".

Jacek Bąk nie wie jeszcze dokładnie, jak ma wyglądać planowany dokument.
- Do tego, aby zrealizować film na temat pana Krzysztofa zainspirowała mnie książka oraz nagrania zamieszczone w internecie - mówi Jacek Bąk. - Spore wrażenie wywarła na mnie również bezpośrednia rozmowa z jasnowidzem. Jest to człowiek o niezwykłych umiejętnościach i jestem przekonany, że można zrealizować film na jego temat w taki sposób, aby było to interesujące dla widza. Podczas najbliższego spotkania z panem Krzysztofem zrobimy sobie burzę mózgów i sądzę, że po tej rozmowie będziemy wiedzieli więcej na temat koncepcji filmu.

Producent zachęca Czytelników "Dziennika Bałtyckiego", aby nadsyłali na jego adres e-mailowy swoje sugestie dotyczące obrazu, który ma powstać.

- Proces tworzenia takiego filmu na pewno będzie trwał dość długo - nie ukrywa Jacek Bąk. - Liczę na to, że Czytelnicy gazety podpowiedzą nam, co ich najbardziej interesuje - czy są to na przykład sprawy kryminalne wyjaśnione przez pana Jackowskiego, czy też jego życie prywatne. Osoby, które chciałyby przekazać jakieś sugestie na temat filmu który ma powstać, mogą pisać na adres: [email protected]

Wcześniej był m.in. "Eksperyment jasnowidz"

Na temat jasnowidza z Człuchowa powstało już kilka dokumentów.
Do najważniejszych należy emitowany przez Polsat kilka lat temu serial dokumentalny "Eksperyment jasnowidz". Wcześniej, bo w 2000 roku, powstał dokument pt. "Jasnowidz" w reżyserii Marii Zmarz-Koczanowicz.

Jedną z najważniejszych "ról" filmowych Krzysztofa Jackowskiego był udział w cyklu programów dla japońskiej telewizji TV-Asahi.

Jasnowidz grał też w epizodach w serialach telewizyjnych, takich jak "Egzamin z życia" i "Kryminalni".

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij, zarejestruj się i w sierpniu korzystaj za darmo: www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki