MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na jakim etapie znajduje się Mevo? OMGGS wystawił na sprzedaż m.in. używane baterie

Krzysztof Dunaj
Krzysztof Dunaj
Przemysław Świderski | Polska Press
Na początku lutego br. w Europejskim Centrum Solidarności podpisano umowę na nowe Mevo. Firma z Barcelony City Bike Global S.A. zobowiązała się do uruchomienia w 2023 roku systemu 4,1 tys. rowerów w 16 gminach Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot. W Gdańsku mieszkańcy będą mieli do dyspozycji ponad 2,2 tys. rowerów i 368 stacji. Czy tym razem nie skończy się to upadkiem systemu jak poprzednio? Na jakim etapie znajduje się nowe Mevo?

MEVO Gdańsk 2022

Podpisanie umowy w lutym zakończyło trwające ponad półtora roku postępowanie na system Mevo. Jego pierwsza edycja funkcjonowała od marca do października 2019 roku. Nowe Mevo wzbudza wątpliwości i nic w tym dziwnego.

Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot podaje, że ostatecznie w wyniku rozmów z mieszkańcami w grudniu 2019 i styczniu 2020 roku, podjęto decyzję, aby 3/4 systemu składało się z rowerów elektrycznych.

8 lutego "Dziennik Bałtycki" przytoczył wypowiedź dyrektora zarządzającego City Bike Global, Jordiego Cabanasa.

- Zdajemy sobie sprawę ze skali Mevo i z tego, ile znaczy on dla mieszkańców Pomorza. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by spełnić te wymagania – obiecywał po parafowaniu dokumentu Jordi Cabanas.

Hiszpański operator planuje wykorzystać tysiąc rowerów z pierwszego systemu Mevo oraz ponad 3 tysiące nowych rowerów włoskiej firmy Vaimoo. A tymczasem Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot wystawia na sprzedaż baterie oraz silniki z rowerów, które używano przez ponad pół roku.

- Zgodnie z zapisami dokumentacji przetargowej wykonawca decyduje, czy wykorzysta flotę Mevo 1 jako rowery elektryczne, czy tradycyjne. W przypadku, gdyby uznał, że jako tradycyjne miał obowiązek zdemontowania baterii i silników. To własność OMGGS - mówi rzeczniczka prasowa OMGGS, Alicja Mongird.

MEVO - baterie i silniki na sprzedaż

Na sprzedaż wystawionych zostało tysiąc sztuk baterii oraz tyle samo silników.

- Były one wykorzystywane od kwietnia do października 2019 roku, później były magazynowane w zamkniętych i ogrzewanych pomieszczeniach - informuje Alicja Mongird. - W tym czasie baterie były ładowane, by nie straciły swojej wartości.

W ofercie można przeczytać, że silniki z rowerów elektrycznych mają widoczne oznaki korozji, widoczne ślady użytkowania oraz zużyte zębatki. Natomiast baterie litowo-jonowe nie są kompletnym samodzielnym elementem mogącym być użytym bezpośrednio do systemu wspomagania roweru elektrycznego. Ponadto m.in. nie są wyposażone w kompatybilne ładowarki i nie posiadają wskaźnika naładowania oraz zabezpieczeń antykradzieżowych.

W jakiej "kondycji" części znajdują się teraz?

- Według analiz przeprowadzonych na nasze zlecenie - baterie są “zdrowe”, a ich pojemność jest nadal większa niż wartość znamionowa, co oznacza, że mogą być ponownie wykorzystane (jak wskazują analitycy - na podzespoły/do stworzenia magazynów energii) - mówi rzeczniczka OMGGGS.

Zgodnie z wyceną rzeczoznawcy minimalna cena za używany silnik roweru elektrycznego (BAFANG 250W 36V) wynosi 480 zł netto za sztukę. Baterię do rowerów elektrycznych wyceniono na 220 zł netto.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Mevo. Krajowa Izba Odwoławcza odstąpiła od rozpoznania wniosku Nextbike Polska

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki