Morski zjazd ekonomistów w Gdyni

I jak zapowiadają organizatorzy nie będzie to pogadanka, podczas której prelegenci wymienią się poglądami na temat polskiej gospodarki morskiej, a panel mający zaowocować konkretnym programem współpracy specjalistów i organizacji pozarządowych z rządem w zakresie rozwoju infrastruktury w tej dziedzinie.

- Przede wszystkim podejmowane będą tematy związane z wykorzystaniem rzek jako zaplecza dla transportu morskiego - mówi dr Piotr Dwojacki , koordynator zjazdu. - Bowiem zarówno rola Wisły jak i Odry jako szlaków transportowych jest w tej chwili znikoma. Polska nadal nie przystąpiła, jako jedno z nielicznych państw w Europie do konwencji o śródlądowych szlakach wodnych . Nasze ministerstwo stało wówczas na stanowisku, które zresztą pozostaje niezmienne do dziś, iż rzeki powinny płynąc swobodnie bez ingerencji człowieka. Tymczasem transport rzeczny jest tańszy i bardziej ekologiczny niż drogowy czy kolejowy. A czym skutkuje brak ingerencji w naturalny stan rzeczy, mieliśmy okazję widzieć podczas tegorocznych powodzi.

Uczestnicy zjazdu debatować będą między innymi o budowie kanału, pomiędzy Wisłą a Odrą, a także połączenia Odry z Dunajem.

- Polską politykę gospodarki wodnej sformułował już w 1945 roku Eugeniusz Kwiatkowski. I już wówczas planowano połączenie kanałem Odry i Wisły. Teraz chcemy namówić rząd by do tych planów wrócić - dodaje dr Dwojacki.

Poszczególne dyskusje panelowe odbywać się bedą w czterech miejscach centrum Gdyni. W Klubie Marynarki Wojennej "Riwiera" (ul. Zawiszy Czarnego 1), historycznym budynku Polskich Linii Oceanicznych (a obecnie siedziby Urzędu Miasta Gdyni przy ul. 10 Lutego 24), Muzeum Miasta Gdyni (ul. Zawiszy Czarnego 1), Hotelu Gdynia (ul. Armii Krajowej 22) oraz na pokładzie "Daru Pomorza".