W pierwszej połowie kwidzynianie mieli duże problemy w ataku. Dlatego po kwadransie mieli na koncie ledwie 3 gole i przegrywali 3:6. Wprawdzie w ciągu pięciu kolejnych minut doprowadzili do remisu 6:6, ale w końcówce pierwszej odsłony znów się męczyli i ostatecznie zeszli na przerwę przegrywając 9:12. W żadnym z wcześniejszych meczów w pierwszej połowie nie zdobyli mniej niż 10 goli.
Drugą połowę MMTS zaczął lepiej. Odrobienie strat zajęło mu 10 minut, ale potem znów spisywał się gorzej i przez kolejny kwadrans Chrobry cały czas minimalnie prowadził.
W 55 min głogowianie wygrywali 24:22, ale w końcówce kwidzynianie zachowali się jak wytrawny bokser, który rozpoczynając ostatnią rundę wie, że przegrywa na punkty.
MMTS po prostu posłał rywala na deski - dał mu zdobyć jednego gola, a sam zdobył ich cztery.
W 60 min decydującego gola, z rzutu karnego, zdobył Michał Daszek, a gospodarze nie zdołali już doprowadzić do remisu.
Chrobry Głogów - MMTS Kwidzyn 25:26 (12:9)
Chrobry: Zapora, Stachera, Kapela - Płócienniczak 5, Mochocki 4, Łucak 3, Płaczek 3, Świtała 3, Gujski 2, Jankowski 2, Bednarek 1, Czekałowski 1, Wysokiński 1, Kuta, Piętak, Ścigaj
MMTS: Szczecina, Suchowicz - Adamuszek 9, Orzechowski 6, Daszek 2, Mroczkowski 2, Peret 2, Seroka 2, Klinger 1, Nogowski 1, Pacześny 1, Górski, Łangowski, Rombel, Rosiak, Sadowski
kary: Chrobry - 12 min; MMTS - 10 minut (czerwona kartka dla Michała Pereta)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?