Młodzież dała przykład

Biało-niebiescy rozpoczynają tę drogę od rywalizacji z popularnymi "Szarotkami". Już w niedzielę skrzyżują kije po raz pierwszy. W hali Olivia spotkanie rozpocznie się o godz. 17.

Seniorom przykład dali juniorzy młodsi, którzy zdobyli mistrzostwo Polski.

- Mamy bardzo zdolną młodzież - cieszy się Tadeusz Obłój, szkoleniowiec pierwszej drużyny Stoczniowca. - Nie jest więc dla mnie zaskoczeniem, że wygrali. My też nie próżnowaliśmy. Przygotowywaliśmy się pod kątem dalszych spotkań w play-off. Jeśli chcemy zagrać o piąte miejsce, a to nasz cel, to musimy w trzech meczach być lepsi od Podhala. Nie lekceważymy jednak przeciwnika, który na skutek kłopotów musiał zrezygnować przed tym sezonem aż z 12 hokeistów. Górale mają serca Kanadyjczyków.

Trener Obłój nie będzie mógł w niedzielę skorzystać z usług Szymona Marca, Tomasza Wróblewskiego oraz Krzysztofa Kantora. Cała trójka wyjechała bowiem na mecze drużyny juniorów.

- Jesteśmy mimo to lepiej przygotowani niż do spotkań z GKS Tychy - zapewnia trener biało-niebieskich. - Wtedy musieliśmy przystąpić do rywalizacji z marszu, tuż po końcu sezonu zasadniczego. To dla mnie śmiech, amatorskie podejście do sprawy przez Polski Związek Hokeja na Lodzie. Moi zawodnicy są skoncentrowani na niedzielnym meczu.

Na tym etapie rozgrywek gospodarz meczu będzie się co i rusz zmieniał. Później Stoczniowiec pojedzie więc do Nowego Targu na mecz zaplanowany na piątek, 4 marca. Rewanż w Gdańsku 6 marca. Ewentualne mecze zaplanowano jeszcze 11 i 13 marca.

Złoci juniorzy!

Juniorzy młodsi Energi Stoczniowca Gdańsk triumfowali w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Sportach Zimowych Małopolska 2011!

Podopieczni trenera Krzysztofa Lehmana fazę grupową mistrzostw zakończyli na drugim miejscu w tabeli. Pokonali w niej 5:2 MOSM Bytom oraz 6:2 Unię Oświęcim. Przegrali jedynie z Sielcem Sosnowiec - 1:3.

W półfinale turnieju młodzi gdańszczanie trafili na MMKS Podhale Nowy Targ. Wygrali 4:3. Finał, w którym spotkali się ponownie z rówieśnikami z Sosnowca, był bardzo zacięty. Biało-niebiescy zwyciężyli w nim jednak 3:2, a bohaterem najważniejszego spotkania został Michał Kempa, który zdobył wszystkie trzy bramki. W mistrzostwach grali m.in. Filip Pesta i Jakub Stasiewicz. To młodzi hokeiści, którzy grali już w tym sezonie w pierwszym zespole Stoczniowca.