Ministerstwo klimatu i środowiska uznaje za ostateczną decyzję o lokalizacji elektrowni jądrowej w gminie Choczewo

Kolejne oświadczenia odnośnie lokalizacji elektrowni jądrowej są pokłosiem wypowiedzi nowej wojewody pomorskiej Beaty Rutkiewicz, która w środę w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" powiedziała m.in., że "decyzja środowiskowa dla lokalizacji w Lubiatowie została wydana, ale cały czas rozważamy, czy słusznie. Są też różne głosy na temat wybranej technologii. Najbliższe miesiące będą decydujące"

Jednak według ministerstwa klimatu i środowiska decyzja, która zapadła, jest ostateczna, a próby szukania innej lokalizacji dla pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej spowodowałyby poważne zagrożenie dla terminowości realizacji jednej ze strategicznych inwestycji dla gospodarki kraju.

Według MKiŚ, zmiana lokalizacji oznaczałaby rozpoczęcie od początku całego procesu, w tym badań, które trwały od 2017 roku. Spowodowałoby to opóźnienie całej inwestycji nawet o dziesięć lat.

Ministerstwo przypomniało, że efektem badań było uzyskanie przez inwestora, spółkę Polskie Elektrownie Jądrowe, decyzji środowiskowej, a w jej następstwie decyzji lokalizacyjnej.

Wcześniej przeprowadzono wymagane prawem, wielowymiarowe badania środowiskowe. Obejmowały 32 obszary tematyczne, w tym z zakresu geologii, sejsmiki, hydrologii czy demografii - zaznaczyło MKiŚ.

Decyzję środowiskową dla budowy i eksploatacji elektrowni jądrowej o mocy do 3750 MWe w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino spółka PEJ otrzymała od Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska 19 września 2023 r.

26 października ubiegłego roku Dariusz Drelich, poprzedni wojewoda pomorski, wydał decyzję o ustaleniu lokalizacji inwestycji.

Dzięki temu Polskie Elektrownie Jądrowe otrzymały prawo do dysponowania terenem na potrzeby prac przygotowawczych oraz budowy obiektu, a także późniejszej eksploatacji elektrowni jądrowej - przypomniało MKiŚ.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!