Tak wynika z raportu opracowanego na zlecenie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w 2008 roku. Tymczasem resort finansów podwyższył stawkę podatku VAT na prace konserwatorskie z 0 do 23 proc.
- Obłożenie przez rząd prac konserwatorskich stawką podatku VAT wysokości 23 procent jest skandalem - mówi Tomasz Korzeniowski, dyrektor zbiorów główny konserwator zabytków bazyliki Mariackiej. - Po zakończeniu renowacji wieży bazyliki czeka nas restauracja pozostałej części budowli, która szacunkowo ma kosztować 30 milionów złotych. Oznacza to, że na skutek podwyższenia podatku VAT trzeba będzie wydać dodatkowo prawie 7 milionów złotych. Do ochrony zabytków zobowiązani są ustawowo nie tylko ich właściciele, ale także - państwo. Na razie w tym roku resort kultury przeznaczył na dofinansowane, w ramach pomocy bezpośredniej, prac konserwatorskich w całym kraju 37 milionów złotych, gdy w 2008 roku było to 129 milionów. Niedostatek pieniędzy na ratowanie budowli zabytkowych spowoduje, że będą one popadać w ruinę.
Magdalena Kobos, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów, wyjaśniła, że od 1 stycznia należało zrezygnować ze stosowanych do 31 grudnia ubiegłego roku zwolnień od podatku VAT, w tym od usług konserwatorskich i robót budowlanych przy zabytkach. Zapewni to zgodność naszej ustawy o podatku VAT z 2004 roku z postanowieniami dyrektywy Unii Europejskiej z roku 2006 w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej.
Według "Raportu o systemie ochrony dziedzictwa kulturowego" z 2008 roku, aby zabezpieczyć najbardziej zagrożone zabytki, co roku na ich renowację należałoby przeznaczać 31,7 mld zł, a po rozłożeniu wydatków na 5 lat - 6,3 mld zł. Nowa stawka podatku VAT powiększyła te potrzeby o 1,3 mld zł.
Ochrona zabytków ma również aspekt gospodarczy. Obiekty historyczne przyczyniają się do wzrostu ruchu turystycznego w posiadających je regionach. Z kolei konieczność dbania o ich stan sprawia, że powstają i rozwijają się małe i duże firmy konserwatorskie.
- Podwyższenie stawki podatku VAT na roboty konserwatorskiej uderza szczególnie w nieduże i średnie firmy - twierdzi Tomasz Balcerowski, prezes spółki Ekoinbud w Gdańsku. - Inwestorzy będą mieli mniej pieniędzy na restaurację swoich budynków i innych obiektów. Już odczuwamy zmniejszenie się liczby zleceń. W rezultacie firmy zaczną konkurować poprzez obniżanie cen usług. Przy rentowności prac konserwatorskich wynoszącej zaledwie kilka procent, działalność wielu przedsiębiorstw przestanie być opłacalna i może dojść do ich likwidacji.
Strefa Biznesu - Kiedy należy ci się odszkodowanie za opóźniony lot?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?